Anna Lewandowska bez wątpienia zalicza się do grona najbardziej rozpoznawalnych influencerek w Polsce, ciesząc się ogromnym zainteresowaniem milionów fanów, którzy każdego dnia śledzą jej profile w mediach społecznościowych. Żona Roberta Lewandowskiego ma ze swoimi fanami bardzo dobre relacje i stara się zawsze odpowiadać na wszystkie nurtujące ich pytania, nawet jeśli dotyczą jej życia prywatnego i tego, co dzieje się w domu Roberta Lewandowskiego. Trenerka fitness, która na co dzień stara się również pomagać ludziom dbać o swoje ciało i zdrowie, zdradzając tajniki swojej diety, często musi się jednak zmagać z mniej przyjemnymi komentarzami, a internauci już niejednokrotnie pokazali, że potrafią bezlitośnie ją zaatakować. Tym razem jeden z internautów przekroczył granicę widząc zdjęcie Anny Lewandowskiej z Robertem.
Żona Wojciecha Szczęsnego pilnie szuka pomocy. Zwróciła się z apelem do swoich fanów
Wszystko przez zdjęcie trenerki fitness, które ta opublikowała na swoim Instagramie. - Prawy policzek i Lewy... czyli jak robić zdjęcia, gdy wyjdziesz od dentysty - napisała Anna Lewandowska pod swoim zdjęciem z Robertem podczas ich pobytu w restauracji. Niepozorny post Lewandowskiej sprawił, że niedługo po publikacji, trenera fitness mogła przeczytać bezlitosny wpis jednego z internautów.
To już pewne! Podziękowano Szpakowskiemu. Kibice otrzymają bolesny cios
Zobaczcie jak wygląda Anna Lewandowska bez makijażu, zaglądając do naszej galerii zdjęć poniżej!
Anna Lewandowska bezlitośnie zaatakowana przez internautę. Takiego wpisu nie mogła się spodziewać, żona Roberta zwyzywana od hipokrytek
- To ze powiększyła Pani biust, okej. Nie mam z tym problem ale to że Pani wmawia nam by siebie kochać, lubić, szanować i akceptować to jest hipokryzja. Wstyd by mi było na Pani miejscu, oczywiście Pani się do tego nie odniesie bo po co - napisał pod zdjęciem Lewandowskich jeden z internautów. Mężczyzna na odpowiedź nie musiał długo czekać. Chociaż na jego komentarz nie zareagowała sama Lewandowska, w jej obronie stanęły jej fanki.
Jan Tomaszewski szczerze o Robercie Lewandowskim. Paulo Sousa nie powinien tego robić