Bogna Dybul - dziewczyna Sobiecha robi karierę. Artur, weź przykład z narzeczonej!

2012-02-06 12:01

Oddala się EURO od Artura Sobiecha (22 l.), który przegrywa rywalizację o miejsce w składzie Hannoveru. W sobotę w meczu z Herthą wystąpił tylko przez cztery minuty. Ale Artur twierdzi, że nie składa broni. Mobilizuje go narzeczona Bogna Dybul (22 l.), piłkarka ręczna Wolfsburga, która - w przeciwieństwie do niego - radzi sobie znakomicie.

"Super Express": - Grałeś niecałe 10 minut w zaledwie trzech meczach w Bundeslidze. Chyba to nie to, o czym marzyłeś, odchodząc z Polonii...

Artur Sobiech: - Zdecydowanie nie. Tym bardziej że w większości sparingów wychodziłem w pierwszym składzie. A teraz gram ogony.

- Ale napastnika rozlicza się z bramek, a ty ich nie strzelałeś.

- To prawda i pewnie dlatego trener postawił na innych. A konkurencja jest jeszcze większa, bo doszedł Mame Diouf (25 l.) z Manchesteru United. Ale pewne miejsce w ataku ma tylko Abdellaoue, pozostali walczą. Na treningach zrobię wszystko, żeby przekonać do siebie trenera.

- Niektórzy piłkarze kadry jak Matuszczyk czy Paweł Brożek zmienili kluby, żeby mieć szansę gry na EURO. Nie myślałeś o tym?

- W styczniu mój menedżer pytał dyrektora sportowego, pana Schmadtkego, czy istnieje możliwość wypożyczenia mnie do innego klubu. Ale ten stwierdził, że nie.

- Klub zmieniła natomiast twoja narzeczona Bogna.

- Tak, trafiła z 3. ligi do 2. Bundesligi. Teraz występuje w barwach VfL Wolfsburg Handball i idzie jej świetnie, w pierwszym meczu rzuciła sześć bramek.

- Jeśli jesteśmy przy kobietach, to niedawno na polecenie trenera Slomki wypełnialiście ankietę na temat seksu (piłkarze byli pytani o fantazje erotyczne, jak często uprawiają seks). Jak poszło?

- Ja tam za wiele nie rozumiałem z tego, bo to było skomplikowane (śmiech).

- No i co wynikło z ankiety?

- Mieliśmy potem rozmowę z psychologiem, który analizował test. Wyjaśnił nam, że celem ankiety było kształtowanie osobowości piłkarzy.

- W twoim przypadku prościej byłoby wziąć przykład z narzeczonej. Gdybyś i ty zdobył sześć bramek, zrobiłbyś wrażenie i na trenerze Slomce, i na trenerze Smudzie.

- Mobilizujemy się nawzajem z Bogną, nikt nikomu nie zazdrości sukcesów. Niedługo będę miał szansę gry w Lidze Europejskiej. Wierzę, że jeśli dostanę więcej minut na boisku, to je wykorzystam.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany