Jednym z gości specjalnych imprezy był Krzysztof Kosedowski, były polski medalista igrzysk olimpijskich i mistrzostw Europy. – Na pewno jest tu wielu młodych ludzi, którzy nigdy nie byli na sali bokserskiej, nigdy nie mieli założonych rękawic, a dziś mają okazję zobaczyć, jakie to jest fajne. Boks jest świetną dyscyplinę. Dla mnie to była miłość od pierwszego wejrzenia. Dziś na pewno dużo młodzieży poczuło smak boksu i jestem przekonany, że jeśli z tej wielkiej grupy dziesięć osób przyjdzie trenować, a jedna z nich zostanie wielkim mistrzem, to już było warto – mówił Kosedowski.
Organizatorzy przygotowali dla uczestników całą masę atrakcji. Na Torwarze stanęły profesjonalne ringi bokserskie oraz wszystkie najnowocześniejsze urządzenia do treningu bokserskiego. Z kolei pakiet startowy dla każdego uczestnika w postaci rękawic bokserskich, krokomierza oraz koszulki ufundowała Fundacja Pho3nix.
– To jest święto sportu i święto boksu. Długo na to czekaliśmy i przygotowaliśmy mnóstwo atrakcji. Na Torwarze stawiły się całe rodziny i jestem z tego bardzo zadowolony. Jedną z najlepszych i najchętniej wykorzystywanych atrakcji był worek z czujnikami do mierzenia mocy ciosu, gdzie można było sprawdzić, jaką, mówiąc kolokwialnie, mamy parę w łapie. Do tego urządzenia do mierzenia czasu reakcji, walki rękawicami pompowanymi dla najmłodszych, walka z cieniem i wiele torów przeszkód. Na pewno taka impreza pomaga w odciąganiu młodych ludzi od komputerów, czy smartfonów – mówił Robert Mateusiak, prezes Fundacji „Tradycja Olimpijska”, która była organizatorem „Ogólnopolskiego Dnia Boksu”. Patronat honorowy nad imprezą minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk.
Mateusiak nie ukrywa, że chce, by „Ogólnopolski Dzień Boksu” wpłynął na popularyzację tego sportu. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu boks olimpijski dorównywał w Polsce piłce nożnej. Bokserzy, którzy uczestniczyli w imprezie, są przekonani, że boks odzyska popularność dzięki takim akcjom.
– To świetna zabawa dla dzieci i reklama dla boksu. Dzieci się bawią, ale chcą też rywalizować. Widzę, że dorośli też się świetnie bawią, bo dla nich też są konkurencje. To idealny dzień dla wszystkich, którzy lubią boks – powiedział Gracjan Królikowski.
– Kocham boks, a takie wydarzenia uważam za fajną inicjatywę i cieszę się, że mogę brać w tym udział. Uważam boks za bardzo szlachetną dyscyplinę. Zdziwiłem się, że tak dużo osób dorosłych chciało przyjść i zrobić kilka ćwiczeń bokserskich. Dzieciaki też mają wielką frajdę. Na pewno takie imprezy mogą sprawić, że pozyskamy młodych adeptów do boksu – dodał Konrad Kaczmarkiewicz.
Mariusz Wach podkreślił, że, jako były bokser, czuje się w obowiązku promować boks. – Ta impreza jest bardzo fajna i życzę wszystkim, by było jak najwięcej takich inicjatyw, bo na pewno takich wydarzeń brakuje. Biorę udział w takich imprezach, wiele lat trenowałem boks olimpijski i czuję, że muszę brać udział w promowaniu tej dyscypliny. Jest to bardzo dużo dzieci, mam nadzieję, że część z nich zacznie trenować boks – powiedział Wach.
Organizatorzy planują, by „Ogólnopolski Dzień Boksu” był coroczną imprezą organizowaną cyklicznie. – Frekwencja podczas pierwszej edycji pokazała, że zainteresowanie jest ogromne i warto to robić – dodał Mateusiak. Organizacja „Ogólnopolski Dzień Boksu” została dofinansowana przez Ministerstwo Sportu i Turystyki.