Piotr Nowak postanowił powiedzieć o dramatycznych wydarzeniach, które dzieją się na Florydzie. Były reprezentant Polski, a także eksszkoleniowiec Jagiellonii Białystok i Lechii Gdańsk, postanowił powiedzieć o tym, jak wygląda sytuacja tuż w okolicach jego posiadłości. Nie da się ukryć, że sytuacja nie jest dobra, a żywioł sieje prawdziwe spustoszenie.
Piotr Nowak szczerze o sytuacji na Florydzie. Nie wygląda to dobrze
Jak mówi Piotr Nowak, sytuacja na Florydzie jest całkowicie nie do pozazdroszczenia. Huragan w połączeniu z wodą sieje prawdziwe spustoszenie.
- Przeżyłem wiele burz na Florydzie, w tym huragany kategorii 1-2, ale ten monstrualny Ian - kategorii 4-5, z wiatrem wiejącym z prędkością 200-225 km/h przez ponad 9 godzin - jest katastrofalny w połączeniu z falą wody. Na południu jest coraz lepiej, ale wszyscy na północy pozostańcie bezpieczni - napisał były reprezentant Polski na swoich mediach społecznościowych.
Nie tylko Nowak walczy z żywiołem. O sprawie powiedział już Gortat
Kilka dni temu, do sprawy huraganu Ian odniósł się inny z polskich sportowców mieszkających na co dzień we Florydzie, Marcin Gortat. Były gracz Orlando Magic, Phoenix Suns i Washington Wizards jest posiadaczem domu na amerykańskim wybrzeżu i dał swoim fanom znać na mediach społecznościowych, że jest już gotowy na nadejście żywiołu.
- Już wszystko zakupione i mocno zabudowane - napisał Gortat na mediach społecznościowych