Karolina Naja

i

Autor: Paweł Skraba

Kajakarstwo

Emocjonujące regaty kwalifikacyjne w Wałczu. Karolina Naja bezkonkurencyjna

2023-05-05 11:35

Karolina Naja zwyciężyła w niedzielnych biegach kajakarek podczas ogólnopolskich wiosennych regat kwalifikacyjnych, które w weekend zostały rozegrane w Wałczu. Klasyfikację generalną w tej grupie zawodniczek wygrała z kolei Justyna Iskrzycka. Najszybszy z grona kajakarzy na 500 metrów okazał się Przemysław Korsak. W konkurencji C1 500 metrów kobiet oraz mężczyzn triumfowali kolejno Sylwia Szczerbińska i Wiktor Głazunow.

Te finały pozwoliły wyłonić ostateczne składy kadr narodowych na najbliższy sezon. Najwięcej emocji wzbudzała tradycyjnie rywalizacja kajakarek wspieranych przez PGE Polską Grupę Energetyczną S.A. Stawce po sobotnich wyścigach na długich dystansach przewodziła Justyna Iskrzycka (AZS AWF Katowice). Brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w Tokio wypracowała przewagę nad reprezentacyjnymi koleżankami dzięki świetnym przejazdom na 1000 metrów. W niedzielę na dwa razy krótszym dystansie brylowała Karolina Naja (KS Posnania). Najbardziej utytułowana z obecnych kadrowiczek finiszowała przed Dominiką Putto i Katarzyną Kołodziejczyk (obie CWZS Zawisza Bydgoszcz).  Klasyfikację generalną kajakarek wygrała zaś Iskrzycka, czwarta na 500 metrów, wyprzedzając Naję i Kołodziejczyk. Po zakończeniu weekendowej rywalizacji o kwalifikacje dziewięć najlepszych zawodniczek powalczyło w finale 200 metrów. „Dwusetkę”, która miała stanowić uzupełnienie treningu i jednocześnie pole do selekcji pod kątem czerwcowych Igrzysk Europejskich w Krakowie, ponownie najszybciej pokonała Naja przed Putto i Heleną Wiśniewską (CWZS Zawisza Bydgoszcz).

– Te regaty kończą okres specjalistycznego przygotowania i teraz będziemy budować formę pod poszczególne regaty. Zawsze w tym momencie ważne dla nas były odporność tlenowa czy na stres. Nie chcieliśmy zmieniać formuły kwalifikacji, skoro później przynosiła ona efekty w sezonie – tłumaczy Tomasz Kryk, trener reprezentacji Polski kajakarek. – Karolina Naja jest jak wino. Potwierdziła, że mimo posiadania rodziny i obowiązków matki dalej świetnie sobie radzi. Dominika Putto w niedzielę udowodniła, że wciąż jest mocna na 500 metrów. Należy podkreślić też świetne biegi Justyny Iskrzyckiej czy wysokie miejsca Martyny Klatt i Heleny Wiśniewskiej, które dołączyły z grupy młodzieżowej. Ciągłe postępy czyni Ada Kąkol – wymienia szkoleniowiec.

– Wszystko poszło po mojej myśli. Bardzo mocno przepracowałam okres jesienno-zimowy, omijały mnie kontuzje, dlatego pozostało mi skoncentrować się na treningach. Udało się wypracować odpowiednią formę i te kwalifikacje to dobry prognostyk przed nowym sezonem – dodaje Naja.

Dopiero dziewiąty czas na 500 metrów osiągnęła Anna Puławska (AZS AWF Gorzów Wielkopolski), aktualna mistrzyni Europy w K1 na tym dystansie. W finale K1 200 metrów była z kolei czwarta.

– To z pewnością niespodzianka in minus. Wspólnie z Anią musimy usiąść, porozmawiać i zweryfikować pewne rzeczy. Ten sezon przed igrzyskami jest najważniejszy, co powtarzam dziewczynom od Rio de Janeiro – przypomina Kryk.

Pełne emocji do ostatnich metrów były też finały 500 metrów w pozostałych grupach sprinterskich. U kajakarzy na olimpijskim dystansie wygrał Przemysław Korsak (UKS Silvant Kajak Elbląg).

– W tym roku skupiliśmy się na wyścigu na 500 metrów, dlatego był on dla mnie ważniejszy od sobotnich 1000 metrów, gdzie byłem drugi. W niedzielę pokazałem, na co mnie stać. W finale towarzyszył mi stres, ale on bardziej motywował mnie do wysiłku, niż paraliżował. Rywalizacja dobrze na mnie wpływa. Na zawodach jestem w stanie dać z siebie 110 procent – uważa Korsak.

Stawkę kadrowiczów na nadchodzący sezon startowy w seniorskiej grupie trenera Ryszarda Hoppe uzupełnili kolejni uczestnicy finału A – Sławomir Witczak (KS Energetyk Poznań),  Wiktor Leszczyński (MKS Czechowice-Dziedzice), najlepszy w sobotę na 1000 metrów Rafał Rosolski (Dojlidy Białystok), Jakub Stepun (AZS AWF Poznań), Bartosz Grabowski (OKSW Olsztyn), Piotr Morawski (AZS Politechnika Opolska), a także Jakub Michalski (KS Posnania) i Wojciech Pilarz (MKS Czechowice-Dziedzice).

Wśród kobiecych kanadyjek, w konkurencji C1 500 metrów kobiet triumfowała Sylwia Szczerbińska, a druga uplasowała się Amelia Braun (CWZS Zawisza Bydgoszcz). Trzecia na mecie była Magda Stanny (KS Warta Poznań), która dzień wcześniej w finale C1 200 metrów – podobnie jak najlepsza w sobotę na tym dystansie Dorota Borowska (MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki) – zapewniła sobie miejsce w reprezentacji narodowej na nowy sezon. W składzie kadry znalazły się również Julia Walczak (OKSW Olsztyn), Katarzyna Szperkiewicz, Patrycja Mendelska i Justyna Dorozińska (wszystkie AZS AWF Poznań),

– W marcu skończyłam 30 lat i pierwszy raz podeszłam do tych kwalifikacji na luzie, bez stresu. Miałam taką pozycję w finale do ataku, że mogłam tylko zyskać. Owszem, mogłam być o miejsce wyżej, ale i tak czuję satysfakcję ze swojej postawy. W tym roku jestem drugą praworęczną zawodniczką w kadrze i mam nadzieję, że trener Marek Ploch będzie próbował mnie w osadach – liczy Stanny, multimedalistka mistrzostw Polski.

U mężczyzn bezkonkurencyjny w C1 500 metrów okazał się Wiktor Głazunow (AZS AWF Gorzów Wielkopolski), najlepszy również w sobotę w konkurencji C1 1000 metrów. W niedzielę uczestnik igrzysk w Tokio z bezpieczną przewagą pokonał linię mety przed Normanem Zezulą (CWZS Zawisza Bydgoszcz) i Aleksandrem Kitewskim (SKS Cresovia Białystok). Razem z nimi w najbliższym Pucharze Świata w Szeged (11-14 maja) popłyną Łukasz Witkowski (KS Posnania), Tomasz Barniak (AZS AWF Poznań), Dominik Nowacki (KS Warta Poznań) i Oleksii Koliadych (KS Admira Gorzów Wielkopolski). Do kadry na PŚ w Poznaniu (26-28 maja) dołączy natomiast Arsen Śliwinski (AZS Politechnika Opolska).

Najnowsze