Potwierdziły się tym samym spekulacje nasilające się po zakończonych w Berlinie mistrzostwach. Władze Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych postanowiły przeprowadzić badania w tej sprawie.
Okazało się, że południowoafrykańska biegaczka jest obojnakiem, bo wykazuje męskie i żeńskie cechy płciowe.
Przyznajemy - szkoda nam było Caster, szczególnie po pierwszych tego typu spekulacjach. Bo nie jest jej winą sposób, w jaki rozwinął się jej organizm. Jednak wyniki - choć jeszcze nieoficjalne - nie pozostawiają złudzeń.
Teraz czas na ruch IAAF, która najprawdopodobniej zdyskwalifikuje Senyamę i odbierze jej złoty medal.
Finał biegu na 800 m. w Berlinie