Popis Jakuba Modera w Feyenoordzie. Probierz musi się cieszyć
Jakub Moder w 58. minucie meczu bardzo przytomnie zachował się w w polu karnym po rzucie rożnym. Po zgraniu mu piłki głową przez partnera, efektownie strzelił pod poprzeczkę. Siedem minut później okazał się pewnym wykonawcą rzutu karnego, ustalając wynik spotkania. Rozegrał cały mecz. Pochodzący ze Szczecinka zawodnik w dziewięciu spotkaniach holenderskiej ekstraklasy zdobył już trzy bramki i zaliczył jedną asystę. Do tego rozegrał jeden mecz w Pucharze Holandii i cztery w Lidze Mistrzów, gdzie strzelił gola z Interem.
Moder, występujący wcześniej w angielskim Brighton & Hove Albion, przeszedł do Feyenoordu 20 stycznia. Umowa ma obowiązywać do 30 czerwca 2028 roku. Drużyna z Rotterdamu zajmuje trzecie miejsce w tabeli Eredivisie z dorobkiem 59 punktów. Do lidera Ajaksu Amsterdam (jeden mecz mniej) traci 11 "oczek".
W Feyenoordzie Moder wyraźnie odżył. Zaczął regularnie grać, z czym wcześniej po powrocie po poważnej kontuzji miał w Brighton spore problemy. Mimo to, Michał Probierz nawet wtedy powoływał go do kadry i starał się go budować. Tym bardziej teraz może cieszyć się z dobrej formy pomocnika, który już w ostatnich eliminacyjnych starciach z Litwą (1:0) i Maltą (2:0) był ważnym punktem reprezentacji i rozegrał w nich 90 minut. Po takich występach jak z Fortuną jego pozycja w kadrze może tylko rosnąć.
Zbigniew Boniek poruszony śmiercią Leo Beenhakkera. Stanowczy apel byłego prezesa PZPN
Kiedy najbliższy mecz reprezentacji Polski?
Teraz przed Moderem końcówka sezonu w Holandii, w trakcie której będzie walczył z Feyenoordem o miejsce dające bezpośredni awans do Ligi Mistrzów UEFA. Dopiero po zakończeniu klubowych rozgrywek kolejne zgrupowanie reprezentacji. W czerwcu Polska rozegra jeden sparing i pierwszy w el. MŚ 2026 mecz na wyjeździe. Najpierw 6 czerwca na Stadionie Śląskim Biało-czerwoni zagrają z Mołdawią, a cztery dni później czeka ich eliminacyjny bój z Finlandią.
Po dwóch marcowych kolejkach Polska prowadzi w grupie G, ale należy pamiętać, że Holandia rywalizowała wtedy w ćwierćfinale Ligi Narodów i dopiero po porażce z Hiszpanią została ostatnim naszym rywalem w walce o najbliższe MŚ.
