Od tygodnia kraj żyje filmikiem, który trafił do Internetu. Widać na nim Karoliną Szostak prezentującą wiadomości sportowe na antenie Polsatu. Nie da się jednak oderwać wzroku od bardzo głębokiego dekoltu Szostak. Bez dwóch zdań jej biust stał się głównym bohaterem programu. Prezenterka była oburzona. Podejrzewa, że filmik wręcz sfabrykowano. - Oczywiście, że jestem zła, bo to naruszenie wizerunku. Nie jest komplementem, gdy ktoś sugeruje, że tak występuję na wizji - powiedziała Szostak w rozmowie z jednym z portali.
ZOBACZ: Czy film z Karoliną Szostak to fotomontaż?
- Nie może być tak, że jestem kojarzona z odkrytym biustem. Pracuję w telewizji od 15 lat i wiem, jak się ubierać - wkurza się Karolina.
Trudno jednak powiedzieć, dlaczego tak się tym wszystkim oburzyła. Wszak wcale nie stara się ukryć swoich ponętnych piersi. W ostatni weekend Szostak wystapiła na pokazie Fashion Designers Group w bardzo odważnej kreacji, czym wzbudziła zachwyt panów.
Nie ma więc chyba sensu kruszyć kopii o te piękne kobiece kształty.