Konrad Czerniak

i

Autor: Piotr Piwowarski Konrad Czerniak

Konrad Czerniak i Paweł Korzeniowski bez medalu w sobotę

2015-08-08 20:30

Nie będzie trzeciego medalu mistrzostw świata z rzędu Konrada Czerniaka na 100 metrów stylem motylkowym. Polski zawodnik w sobotnim finale swojej koronnej konkurencji dopłynął na szóstym miejscu do mety. Bardziej zadowolony z występu może być natomiast Paweł Korzeniowski, który przypłynął na siódmej lokacie, ale za to pobił swój rekord życiowy.

Czerniak znowu okazał się zdecydowanie wolniejszy od najlepszego w tej chwili na świecie Chada le Closa. W Barcelonie w 2013 roku stracił do pływaka z RPA 0,4 s. W Kazaniu dystans do głównego faworyta w Rio de Janeiro powiększył się o kolejne 0,32 sekundy. Co gorsza nie udało się również Polakowi zejść poniżej 51 sekund. A dopiero podobne osiągnięcie pozwalało myśleć o zajęciu miejsca na podium. Le Clos, ale również Laszlo Cseh oraz Joseph Schooling (odpowiednio złoty, srebrny i brązowy medalista w sobotę) podobną barierę przekroczyli.

Korzeniowski powalczy w Rio o medal?

Szóste miejsce Czerniaka to spore zaskoczenie. In minus. Podobnie jak czas osiągnięty przez pływaka z Polski (51,28). Inaczej rzecz się ma z Pawłem Korzeniowskim. Dla niego już sam udział w finale był sporym wydarzeniem. Tym większym, że ostatecznie naszemu pływakowi udało się zająć siódme miejsce, a jego czas (51,46) to jego nowy rekord życiowy. I dowód na to, że również i jego stać na walkę w Rio de Janeiro. Nawet o medal.

Agnieszka Radwańska zdradziła: Mówią o mnie dyskotekowa kula

Tym samym polscy zawodnicy wciąż mogą się w Kazaniu pochwalić trzema medalami. Srebrnym Radosława Kawęckiego na 200 metrów stylem grzbietowym oraz dwoma brązowymi: Czerniaka na 50 metrów motylkowym i Świtkowskiego na 200 metrów w tym samym stylu.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze