Projekt Lady 3 odc. 8: relacja NA ŻYWO na SE.pl
21:32
Dziewczęta wybierają się do Warszawy, żeby znaleźć pracę. Czekają je spotkania z headhunterami. Bohaterki są bardzo zestresowane. - Ja nie ogarniam ani siebie, ani tego, co mówię - mówi Sandra.
21:35
- Obawiam się, że jak tam wejdę, to się rozklepię. A jak ja się stresuję to klepię i klepię... - powiedziała Sandra.
21:36
Headhunterzy są zadowoleni z wystąpienia Sandry. Bohaterka programu natomiast doszła do wniosku, że nigdy więcej nie chce przeżywać tego stresu!
21:39
Po rozmowach kwalifikacyjnych dziewczyny zostały przyporządkowane do różnych firm. Tam rozpoczną pracę i będą miały okazję pokazać się z najlepszej strony. Szansę na pracę zyskało 6 dziewcząt. Klaudia i Agnieszka wypadły słabo - nie otrzymały propozycji pracy.
21:47
Dziewczyny dostały angaże m.in. do firm projektowych, galerii sztuki czy agencji modelek. Agnieszka i Klaudia musiały sobie poradzić w wielkim mieście.
21:50
Sandrze rozmowy kwalifikacyjne dały dużo do myślenia. Dzwoni do mamy i płacze. - Żarcie, spanie, imprezy... Super, jestem ze swojego życia naprawdę dumna - mówi gorzko Sandra. - Chciałabym wrócić z "Projektu Lady", porobić szkolenia i zabrać Cię z tej pracy, bo Ty nie możesz mamusia tak pracować - powiedziała.
21:49
Dziewczyny zamieszkały w luksusowym apartamencie. - Mogę tu zostać! - krzyczały.
21:51
- Warszawa jest bardzo ciężko. We Wrześni nie ma ani meter, ani tramwajów, ani żadnej innej komunikacji - mówi Sandra. - Przejeżdżamy przez Wisłę! - powiedziała Patrycja. - Ale fajnie, zobaczymy wodę! - mówi w metrze Sandra. Po chwili stwierdza rozczarowana, że nie widzi żadnej wody.
21:53
Ania i Magda trafiły do agencji modelek. Myślały, że będą pozować do sesji, a okazało się, że mają... zaparzyć kawę. Dziewczyny nie radzą sobie z tym zadaniem. Następnie mają zrobić zdjęcia modelce bez makijażu.
21:55
Patrycja i Sandra spóźniły się do galerii sztuki. Na miejscu ze zdziwieniem słuchały wypowiedzi o wystawie. - Stoi jakiś pręt. Gdybym go zobaczyła na ulicy, pomyślałabym, że ktoś go zostawił. A tu... inaczej mogę na to spojrzeć - powiedziała Sandra. Patrycja nie ukrywa, że nie rozumie abstrakcji.
22:01
Wiktoria zostawiła teczkę w tramwaju. - Zgubiłam te trzy wymiary, w sumie najważniejsze - powiedziała Wiktoria. W ramach drugiego zadania miała przygotować wymarzoną kuchnię dla swojego klienta. - To jest masakra - powiedziały zgodnie dziewczyny.
22:02
Patrycja przyznała, że marzy o pracy na produkcji, a praca w galerii sztuki to dla niej mordęga.
22:00
Magda poległa w agencji modelek. Odmówiła wykonania zadania po angielsku. - Masakra, to jest trudne - powiedziała.
21:59
Bohaterki, które nie dostały pracy, wybrały się do schroniska, żeby zająć się porzuconymi zwierzętami. To było dla nich trudne. Przejęły się losem samotnych zwierzaków.
22:05
W tym czasie Klaudia i Aga pracowały w schronisku. Grabiły liście, spotkały się z potencjalnymi właścicielami Brutusa, psa, który dopiero od miesiąca jest w schronisku.
22:04
Magda i Ania odebrały suknię dla Magdaleny Mielcarz na galę wręczenia nagrody. - Macie w rękach kilkadziesiąt tysięcy złotych. Musicie na to uważać - usłyszały.
22:16
Sandra spodobała się właścicielom galerii. Dostała propozycję pracy!
22:15
Magda i Ania wybrały dla Magdaleny Mołek suknię, którą miała na Balu TVN Agnieszka Cegielska. - To duże faux pas - powiedziała właścicielka agencji. Ale pochwaliła dziewczyny za zaangażowanie!
22:14
Natalia odnalazła się w nowej sytuacji i zaprojektowała kuchnię dla klienta. Wiktoria nie poradziła sobie z zadaniem.
22:19
Wieczorem dziewczyny pojechały na kolację.
22:21
Niestety, nadszedł czas na eliminacje. Klaudia i Agnieszka trafiły razem do gabinetu mentorek.
22:23
Patrycja przyznaje mentorkom, że w ogóle nie podobała jej się praca w galerii sztuki, bo nic z niej nie zrozumiała.
22:25
Mentorki zdecydowały, że z programu odchodzi Patrycja. Poddała się bez walki i nie poradziła sobie w tym odcinku.