Cieślak pokonał Phelpsa w wyścigu na 200 m st. motylkowym w mieście Ann Arbor w stanie Michigan. Polak przypłynął do mety drugi, w czasie 1.57,13 min, za Chińczykiem Wu Pengiem. Phelps dotknął ściany jako czwarty - 1.57,79. Na dystansie 100 motylkiem Phelps był pierwszy (52,30), Cieślak - drugi (53,08).
- Wygrałem z Phelpsem w przeddzień 19. urodzin. To zwycięstwo jest dla mnie i prezentem, i... rekompensatą za to, że nie mogłem urządzić urodzinowej imprezy - śmieje się Cieślak.
Patrz też: Marcin Cieślak - oto następca Korzenia!
Nie mogę dać się zwariować
Wygrana z Phelpsem to dla każdego pływaka na świecie powód do dumy, ale Cieślak nie wpada w samouwielbienie. - Phelps nie jest teraz w wysokiej formie, ale moim zdaniem nie będzie na niego mocnych latem, podczas mistrzostw świata w Szanghaju. Ja, żebym mógł regularnie wygrywać z najlepszymi, muszę nie tylko dużo i systematycznie pracować, ale też nie dać się zwariować. Na zawodach nie mogę przejmować się głośnymi nazwiskami, muszę koncentrować się na sobie, na swojej psychice - mówi.
Cieślak ma także świadomość, że popełnia wiele błędów technicznych.
- Kiedy obejrzałem filmy z tego wyścigu, doszedłem do przekonania, że do poprawienia jest jeszcze wszystko. Zauważyłem choćby, jak rywale wyprzedzają mnie pod wodą po nawrotach - analizuje.
Gotówki nie dostaje
Cieślak, rodowity warszawianin, przez ostatnie trzy lata uczył się i trenował pod okiem Marii Jakóbik w liceum sportowym w Krakowie. Od stycznia tego roku studiuje i trenuje w University of Florida w Gainesville, gdzie prowadzi go trener Greg Troy. Z uczelni ma stypendium, które pokrywa koszty nauki, zamieszkania i wyżywienia. Gotówki do ręki jednak nie dostaje.
- Myślę o specjalizacji biznesowej - wyjawia swe naukowe plany.
A teraz powalczy z Korzeniem
Młody Polak podkreśla, że w Gainesville ma niesamowicie mocną grupę treningową.
- W Polsce byłem liderem, a tutaj jestem jednym ze słabszych w grupie i mam motywację, by gonić kolegów. Mam też nowe bodźce treningowe, dużo ćwiczeń siłowych, biegów schodami w górę i w dół, nawet treningi bokserskie. Uprawiam też windsurfing - opowiada nam.
W majowych mistrzostwach kraju Cieślak walczyć będzie o minima na Szanghaj w stylu motylkowym i zmiennym oraz ścigać się z Pawłem Korzeniowskim (26 l.), mistrzem świata, 3-krotnym mistrzem Europy i rekordzistą Polski na 200 m motylkiem.
- Mam nadzieję, że będzie ciekawie - zapowiada skromnie warszawianin z Florydy.
Marcin Cieślak
ur. 7.04.1992 r.
- Kluby: Warszawianka, Gators Gainesville
Rekordy życiowe na długim basenie:
- 100 m mot. - 53,00
- 200 m mot. - 1.56,13
- 200 m zm. - 2.00,68
Największe sukcesy:
- ME jun. 2009 - 1. na 100 i 200 mot.
- ME jun. 2010 - 1. na 100 mot. i 2. na 200 mot.
- olimp. igrzyska młodzieży 2010 - 3. na 200 mot.
- ME sen. 2010 - 5. na 200 mot.
- MŚ sen. (basen 25 m) 2010 - 6. na 200 mot.