Grupa do której trafili Polacy w mistrzostwach świata U-20 do złudzenia przypomina tą, z dorosłego mundialu. Jedyną różnicą jest to, że zamiast Japonii młodzieżowa reprezentacja zmierzy się z Tahiti. Nie jest tajemnicą, że ten zespół ma być dostarczycielem punktów dla innych drużyn. Ta hipoteza potwierdziła się bardzo szybko, bo już w pierwszych sekundach premierowego meczu na mundialu.
Senegal nie zamierzał czekać nawet chwili na konstruowanie swojego ataku. Po długim zagraniu z linii obrony i zgraniu piłki przez Youssoupha Badji w znakomitej sytuacji znalazł się Amadou Sagna. Senegalczyk wyprzedził obrońcę Tahiti i wyszedł sam na sam z bramkarzem. Nie miał żadnych problemów, aby pokonać Moana Pito i już w dziesiątej sekundzie umieścił piłkę w siatce. To najszybciej zdobyta bramka na MŚ U-20.