Według wielu ekspertów Polki miałyby szansę nawet na medal... gdyby zamiast Marek pobiegła Justyna Kowalczyk. Ale ona koncentruje się na przygotowaniach do sztafety 4x5 km (w czwartek) i do sobotniego biegu na 30 km stylem klasycznym. Podobną taktykę przyjęła dwukrotna złota medalistka Marit Bjoergen, która także "odpuściła" drużynowy sprint. Pod jej nieobecność (a także Kristin Steiry) Norweżki zajęły dopiero piąte miejsce.
Przeczytaj koniecznie: Norwegowie odpuścili Kowalczyk
Złoto wywalczyły Niemki Evi Sachenbacher-Stehle i Claudia Nystad, srebro Szwedki, a brąz - Rosjanki.