Jeszcze niedawno Jonak pracował jako górnik w kopalni "Makoszowy" w Zabrzu. Wstąpił do górniczej Solidarności, w której chciał walczyć o lepsze warunki dla górników. Potem jednak zaczął walczyć na ringu. I to jak!
O sile pięści Damiana może już zaświadczyć 18 rywali, których pokonał. 13 z nich znokautował. Od półtora roku jest posiadaczem prestiżowego pasa młodzieżowego mistrza świata federacji WBC w wadze junior średniej (do 69,8 kg). W sobotę będzie go bronił po raz trzeci.
Mika Joensuu (23 l.) to najgroźniejszy rywal w karierze Polaka, jedyny niepokonany.
- Niepokonany? Tylko do soboty - śmieje się Jonak, któremu zwycięstwo może otworzyć drogę do znacznie poważniejszych tytułów. Już obserwują go wielkie grupy promotorskie z Niemiec i Stanów Zjednoczonych.
W sobotę w Zabrzu nie tylko Jonak stanie do walki o tytuł młodzieżowego mistrza świata federacji WBC. Szansę na wywalczenie swoich pierwszych poważnych pasów będą mieli Andrzej Wawrzyk (21 l., ciężka) i Tomasz Hutkowski (22 l., junior ciężka).