Justyna Żyła swoją własną karierę rozpoczęła od kanału kulinarnego na YouTube'ie. Na "UwaŻyła" była żona Piotra Żyły pokazuje przepisy na przeróżne dania, choć skupia się przede wszystkim na kuchni polskiej. To tylko jedna z jej aktywności. Jakiś czas temu dostała także własny program w telewizji. "Justyna Żyła. Pierzemy brudy do czysta". Na antenie stacji Active Family pomaga zwaśnionym parom i rodzinom w pokonywaniu konfliktów. To wciąż nie wszystko! Ostatnio zgodziła się na udział w popularnym show "Taniec z Gwiazdami". Na parkiecie występowała u boku Tomasza Barańskiego. Justyna Żyła, zdaniem jurorów, nie prezentowała najwyższego poziomu, ale udało jej się przy niezbyt dobrych ocenach, zajść całkiem daleko. Jak sama przyznaje, nie ma dość i będzie próbowała kolejnych aktywności. Mówiło się ostatnio o ewentualnym kontrakcie reklamowym z jedną z kosmetycznych marek.
Choć dzięki popularności Justyna Żyła dała się poznać jako dobra matka i zyskała grono fanów, to musiała się liczyć z tym, że znajdą się również hejterzy. Jest ofiarą, często bezpardonowych, ataków ze strony internautów. Podobnie było i tym razem, gdy na Instagramie zarzucono jej wybijanie się na nazwisku byłego męża. "Teraz każdego dnia coraz bardziej rozumiem, czemu Piotrek od Ciebie uciekł. Biedny cały czas robisz mu wstyd. A jeśli dzieci będą za nim to i z czasem one zaczną się wstydzić. Naprawdę żal mi Piotra. W końcu chłopak jest szczęśliwy, ale jak może być do końca, skoro cały czas używasz do robienia pseudo kariery informacji o nim. Dobrze, że nie wiesz, co on o Tobie mówi" - napisała jedna z obserwujących na portalu społecznościowym.
Jeszcze niedawno Justyna Żyła zapewne odpowiedziałaby na taki komentarz dość impulsywnie. Wyraźnie widać jednak, że nauczyła się panować nad emocjami, ponieważ riposta miała klasę i okazała się niezwykle kulturalna. "Również życzę miłego dnia, samych pozytywnych energii i tego by od Ciebie nikt nigdy nie <<uciekł>>" - czytamy.
Polecany artykuł: