A to pech! Adamowi Korolowi strzeliło w kręgosłupie

2011-08-10 10:03

Nasi wioślarze są w desperacji. Szlakowemu naszej złotej olimpijskiej czwórki Adamowi Korolowi (na zdjęciu pierwszy z lewej) ból uniemożliwia start w MŚ w Bledzie.

Korolowi "strzeliło" w kręgosłupie i to tak poważnie, że ledwie może się ruszać.  - Jeśli potrzebna będzie operacja - mówi Adam - to oznacza to, że nie będę mógł wystąpić nie tylko w Bledzie, ale także na IO w Londynie. Nie pozostanie mi nic innego jak zakończyć karierę.

- Mieliśmy wystartować w dwójce - opowiada markotny Marek Kolbowicz - ale bez Adama...

Trener wioślarzy Aleksander Wojciechowski  szuka sposobu na załatanie dziury w osadzie,  ale tacy zawodnicy jak Adam Korol to są asy, których na całym świecie jest ledwie paru. Może jednak z tym kręgosłupem coś da się jeszcze zrobić.

Najnowsze