Piłkarz Liverpoolu pobił studenta?

2009-12-22 22:16

Liverpool odpadł w Ligi Mistrzów, w Premiership gra coraz gorzej, a zawodnicy klubu zamiast wykazywać się na boisku popadają w kolejne kłopoty. Tym razem "popis" dał obrońca Glen Johnson (25 l.).

Po przegranym meczu z Portsmouth (0:2), Johnson warz z grupą znajomych udał się do Londynu. Tam bawili się w popularnym wśród gwiazd klubie Movidia. Około 4 nad ranem przed klubem doszło o bójki.

Wedle zeznań poszkodowanego studenta, Rasheda Al Muhtadi'ego (20 l.) piłkarz zaatakował go i dotkliwie pobił.

Jak informuje "Daily Mail", piłkarza czekają teraz zeznania na policji. Scotland Yard potwierdził zdarzenie nie informując wprost, że chodzi właśnie o Johnsona. Detektywi planują przeanalizować nagranie z kamer umieszczonych przy domniemanym miejscu zdarzenia.

To nie pierwszy raz, gdy ten piłkarz zachowuje się co najmniej dziwnie. W 2007 roku został ukarany karą 80 funtów za próbę kradzieży akcesoriów łazienkowych w jednym z sklepów w Dartford.

Najnowsze