Polscy judocy wystąpią w mistrzostwach świata w Katarze, mimo dopuszczenia do startu Rosjan i Białorusinów pod neutralną flagą – taką informację potwierdził Jacek Zawadka, prezes Polskiego Związku Judo. Decyzję podjął zarząd PZJudo.
„To nie była decyzja jedziemy czy nie. To nie my jesteśmy winni tym chorym zasadom dopuszczającym zawodników tych krajów do startu. Napisaliśmy pismo do międzynarodowej federacji (IJF), wyrażające nasze niezadowolenie z prośbą o usunięcie ich z imprezy. Nie możemy karać naszych sportowców, którzy od dłuższego czasu się przygotowują. Wystartujemy w Katarze" – zapowiedział prezes Zawadka.
Mistrzostwa odbędą się w dniach 7–14 maja. O medale walczyć będą zawodnicy z blisko 100 krajów. Polska do zawodów zgłosiła 10 reprezentantów.
Słynna Rosjanka znów uderza w Polskę! Wulgarny atak w kierunku ministra Bortniczuka
Ukraińska federacja na wiadomość IJF ogłoszoną w ostatnim dniu rejestracji uczestników potwierdziła w poniedziałek, że jej zawodnicy nie wezmą udziału w majowych mistrzostwach świata w Dausze.
Podobną decyzję, co PZJudo podjęła także czeska federacja, która również sprzeciwia się powrotowi sportowców z rosyjskim i białoruskimi paszportami na zawody międzynarodowe. Motywowano ją także dobrem własnych zawodników walczących o punkty do rankingu olimpijskiego.
Na stronie IJF podano, że w MŚ w Katarze pod neutralną flagą wystąpi 20 zawodników – 10 mężczyzn i 10 kobiet. W tej grupie jest 11 Rosjan i 9 Białorusinów, m.in. brązowi medaliści olimpijscy z Tokio Nijaz Iljasow, Madina Tajmazowa i Tamierłan Baszajew oraz wicemistrz Europy 2020 Arman Adamian.
Tak weryfikują Rosjan. Sprawdzają ich media społecznościowe
Jak poinformowały władze światowego judo, w proces dopuszczania sportowców z Rosji i Białorusi została zaangażowana firma, która będzie sprawdzać przeszłość wszystkich zgłoszonych zawodników. Analizowane mają być m.in. treści przekazywane za pośrednictwem mediów społecznościowych, ze szczególnym uwzględnieniem propagandy wojennej. Według agencji TASS weryfikacji nie przeszło ośmiu Rosjan, sportowców i oficjeli zgłoszonych do turnieju. Potwierdziła to światowa federacja IJF. Nie podano jednak szczegółów. Nie wiadomo, czy w tej ósemce są zawodnicy, trenerzy, lekarze albo działacze.
ME w zapasach. Trzy medale Polaków. Rok wcześniej było ich dziewięć...