To wyglądało na jakiś żart! Drużyna Wellington Phoenix wygrała na wyjeździe z WS Wanderers. Zrozumiałym jest więc, że przy minimalnym prowadzeniu, objętym dopiero w 89. minucie, Filip Kurto starał się ukraść kilka cennych sekund. Zrobił to jednak w sposób, który sprawił, że cała Australia zaczęła się z niego śmiać. W 91. i 95. minucie golkiper z Polski rzucił się... łapiąc powietrze! Piłka w obu sytuacjach już dawno opuściła pole gry, ale nie przeszkodziło to golkiperowi w padaniu na murawę.
Dość komiczna sytuacja wywołała spore poruszenie wśród australijskich fanów. Obok kibiców, którzy po prostu sobie żartowali z wyczynów bramkarza w stylu "Artysta sarkastycznego nurkowania", znaleźli się też tacy, którzy chcieli wytknąć błędy techniczne. "Błąd gry, rzuca się z opóźnieniem" - napisał jeden z użytkowników Twittera.
Filip Kurto ma 27 lat. Urodzony w Olsztynie bramkarz zawodnikiem Wellington Phoenix jest od lipca ubiegłego roku. W przeszłości występował w młodzieżowych reprezentacjach Polski. W barwach kadry U-21 zagrał 6 spotkań. W Wellington oprócz niego występuje także Michał Kopczyński, wypożyczony z Legii Warszawa, oraz Cillian Sheridan, do niedawna napastnik Jagiellonii Białystok.