Robert Lewandowski dla gwizdek24.pl o sprawie Peszki: Sławek nie powinien zostać ukarany

2012-04-12 20:26

Robert Lewandowski broni Sławomira Peszki, z którym znają się jeszcze z czasów wspólnej gry w Lechu Poznań. Jego zdaniem Franciszek Smuda nie powinien karać piłkarza Koeln za alkoholowy incydent. - Wiem, jak dziwni potrafią być niemieccy taksówkarze - mówi dla gwizdek24.pl i "Super Expressu" najlepszy strzelec Borussii Dortmund i as reprezentacji Polski.

Jak skomentujesz decyzję Franciszka Smudy?

- A to już oficjalna decyzja? Jeśli tak, to bardzo szkoda Sławka. Tym bardziej, że wiem jak dziwni potrafią być niemieccy taksówkarze. Też miałem z nimi kilka przygód. To co się stało, nie stało się na zgrupowaniu reprezentacji, a uważam, że każdy ma prawo po meczu wyjść do restauracji i napić się wina czy piwa. Tym bardziej, że nie było to o piątej nad ranem, a o pierwszej w nocy.

- Rozmawiałeś z Peszką o tym? Pewnie tak, bo przecież jesteście dobrymi kolegami...

- Tak, Sławek mówił, że taksówkarz nie pojechał tam, gdzie trzeba. Moja rodzina miała podobną sytuację. Jeśli tak było, to uważam, że nie zasłużył na to, żeby go zawiesić. Gdyby trafił się normalny taksówkarz, a nie... Już nie chcę w tym miejscu przeklinać, ale przy normalnym taksówkarzu w ogóle tych problemów by nie było..

- Tyle dobrze, że prawdopodobnie kara ominie Wasyla, który nic nie zawinił...

- No właśnie. Generalnie to ja nie wiem skąd trener Smuda czerpie informacje na ten temat...

PRZECZYTAJ: Pierwsza część rozmowy z Robertem Lewandowskim o meczu Borussia Dortmund - Bayern Monachium

- Miał się udać na komisariat, rozmawiać z policjantami...

- Trochę dziwne by to było, gdyby trener jechał na komisariat. Jeśli miałby takie informacje, jakie ja mam, to nie powinno być tych zawieszeń.

- A macie taki plan, żeby jako koledzy z kadry wstawić się za Peszką?

- Mam nadzieję, że trener Smuda sam dojdzie do tego, że nie powinno być tej kary. Powtarzam: to się nie działo na zgrupowaniu kadry. To sprawa między Sławkiem a klubem. No i najważniejsze - Sławek nie był tak pijany, żeby słaniał się na nogach, a wręcz przeciwnie. Dlatego uważam jego zawieszenie za zbyt pochopną decyzję selekcjonera. Mam nadzieję, że uda się to odkręcić, bo Sławek tej kadrze bardzo by się przydał.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze