Odejście Krzysztofa Stanowskiego ze struktur "Kanału Sportowego" było tematem, który wzbudzał wielkie emocje wśród internautów i obserwatorów YouTube. Najpierw Mateusz Borek powiedział, jak z jego perspektywy wyglądało pożegnanie z dziennikarzem, a do samych zarzutów komentatora odniósł się sam zainteresowany, który nagrał głośny film. Teraz na słowa Stanowskiego zareagował Tomasz Smokowski, który wygłosił jednoznaczne oświadczenie.
Smokowski reaguje na słowa Stanowskiego. W internecie huczy
Po odpowiedzi Stanowskiego na wypowiedź Mateusza Borka (o czym pisaliśmy tutaj), stanowisko w sprawie zabrał Smokowski.
- Uznajemy, że to, co było, to już było. Rozstania bywają emocjonalne i trudne. Dochodzimy do wniosku, tak jak tu siedzimy, że w pewnym momencie warto zamilknąć, niż mówić za dużo (...) Pamiętamy to, co jest dobre i mamy nadzieję, że czas tylko złagodzi te emocje. Idziemy do przodu, chcemy cieszyć się przyszłością. Wszystkiego najlepszego, Krzysiek, na nowej drodze. Pewnie za kilka miesięcy wystartujesz ze swoim Kanałem Zero i mam nadzieję, a nawet jestem przekonany, że internet jest na tyle dużym morzem, że wszyscy się tam pomieścimy. I tyle. Nie napuszczajcie nas na siebie, nie będziemy tego komentować dla dobra wszystkich - powiedział Smokowski w programie "Hejt Park".