29-letnia kobieta nie dawała znaku życia od końca kwietnia. W czerwcu na liście podejrzanych znalazł się 41-letni Ware. Jego postać wzbudza kontrowersje, tym bardziej ze miał na koncie inne sprawy kryminalne – poprzednio był zatrzymywany za posiadanie broni (między innymi przewoził pistolet maszynowy AK-47) i narkotyków (kokaina, metamfetamina, marihuana), stąd zainteresowanie policji jego osobą. Ware był przesłuchiwany w związku z – jak to określiła policja – „tajemniczymi okolicznościami” zniknięcia dziewczyny. Po raz ostatni Taylor Pomaski była widziana 25 kwietnia na przyjęciu w swoim domu, w którym mieszkała z chłopakiem, byłym zawodnikiem San Francisco 49ers. 9 maja matka kobiety zgłosiła na policję zaginięcie córki.
Jasnowidz Jackowski zapytany, czy Legia spadnie z Ekstraklasy! Ponura wizja dla wielu kibiców!
Przyjaciel Taylor Eric Zuleger mówił w tym czasie w mediach, że obawia się o jej bezpieczeństwo. Jak wyznał wówczas, kiedy widział ją po raz ostatni, był bardzo zaniepokojony jej wyglądem. Była wychudzona, miała siniaki i opuchliznę na twarzy. Opowiadał, że Pomaski mówiła, iż została uderzona przez Ware’a. „Powiedziałem jej, żeby do niego nie wracała, a ona zapowiedziała, że wróci” – opowiadał przyjaciel dziewczyny. 26 kwietnia o 6:55 otrzymał od niej e-maila z informacją: „Muszę z tobą porozmawiać”. Ślad się urwał.
Mistrz olimpijski oskarżony o gwałt przyznał się do winy. Szokujący ciąg dalszy historii
Policja od razu podejrzewała, że musiało się z nią stać coś złego i że w grę wchodzi przestępstwo. Taką wersję wydarzeń przyjęto. Blisko osiem miesięcy po zaginięciu Pomaski zostało znalezione ciało. Nie wykluczono, że to jej szczątki, trwają badania specjalistów medycyny sądowej. Odkrycia dokonano 10 grudnia w hrabstwie North Harris w Teksasie. Czy Kevin Ware ma coś wspólnego ze zniknięciem swojej dziewczyny – zostanie zapewne niebawem wyjaśnione. Na razie jest trzymany za kratkami.
Nie żyje Ryszard Dmoch. Brał udział w historycznej wyprawie na Mount Everest