W 2013 roku podczas 125. Sesji MKOl w Buenos Aires, Japonia została wybrana gospodarzem XXXII Letnich Igrzysk Olimpijskich. To druga już impreza tej rangi, która odbędzie się w właśnie w kraju samurajów. Po raz pierwszy sportowcy gościli tam w 1964 roku. Teraz na kilka miesięcy przed startem turnieju Południowokoreański Komitet Olimpijski obawia się efektów kataklizmu sprzed blisko dziesięcu lat. Do trzęsienia ziemi doszło w 2011 roku, w wyniku czego awarii uległa elektrownia atomowa w Fukushimie. I to właśnie tego skażenia najbardziej obawiają się Koreańczycy. Japońskie władze przedstawiły dane, które jasno wskazują, że kraj jest już wolny od promieniowania. Przez to wiele krajów zniosło embarga na żywnośc pochodzącą z ich państwa. Dla rządzących w Korei Południowej to za mało!
Władze mają wątpliwości co do jakości i przede wszystkim poziomu skażenia wielu produktów. Dlatego Komitet Olimpijski zadecydował, że na Letnie Igrzyska weźmie ze sobą swoją żywność! Przetransportuje min. własną pastę z czerwonej papryki i inne wyroby obowiązkowe w kuchnii południowokoreańskiej. Pozostałe produkty jak mięso, warzywa czy owoce zdobędzie już na miejscu, lecz przejdą one szczegółowe badania. Przedstawiciel parlamentarnej komisji sportu Shin Dong-keun zapowiedział, że zdrowie ich sportowców jest dla nich na pierwszym miejscu. Chcą dostarczyć jak najwięcej prowaintu z ich kraju, również w puszkach. W okolicach Fukushimy, gdzie doszło do awarii również będą odbywać się zawody. Swoje mecze będą tam rozgrywać zawodnicy baseballu i softballu. Z tego powodu władze Korei nalegają na obecność Greenpeace, które miałoby za zadanie kontrolowanie poziomu promieniowania na olimpijskich arenach.