Minął już miesiąc odkąd Robert Lewandowski po golu strzelonym Olympiakosowi Pireus w Lidze Mistrzów ogłosił, że wraz z żoną spodziewa się rodzeństwa dla ich dwuipółletniej córeczki Klary. Od razu małżeństwo otrzymało mnóstwo gratulacji, nie tylko ze świata sportu. Zanim jednak kolejna pociecha przyjdzie na świat, upłynie jeszcze kilka miesięcy. W oczekiwaniu "Lewy" jest niepowstrzymany dla defensyw rywali, zaś jego ukochana skupia się na rozwoju swoich projektów.
Zbliża się jednak czas, który dla większości polskich rodzin oznacza spokój, wyciszenie i pojednanie. To święta Bożego Narodzenia - w wielu miejscach czuć już atmosferę przesyconą świątecznym odpoczynkiem. I właśnie do tego postanowiła odnieść się Lewandowska, która napisała: "Zatrzymajmy się na chwilkę, usiądźmy wygodnie i podsumujmy sobie to, co udało nam się zrealizować w ramach zamierzonych celów, jakie są tego efekty, czy było warte naszego zaangażowania, jaki to miało wpływ na nas i nasze otoczenie? Taka mała, przedświąteczna refleksja... Nie mogę doczekać się świąt! A Ty?".
Dom Lewandowskich, przepełniony intensywnym życiem oraz wielką pracą w pogoni za codziennym szczęściem, z pewnością cieszy się z nadejścia chwili odpoczynku w grodzie bliskich osób. Wygląda to jako doskonała okazja do nabrania sił przed 2020 rokiem, który z pewnością na wielu płaszczyznach nadal będzie podążał ekspresowym tempem.