Skrze, która nie przegrała jeszcze w tych rozgrywkach nawet seta, wystarczy w praktyce wygrana 3:0 z najsłabszym rumuńskim Rematem, by być na jednym z dwóch premiowanych miejsc w "grupie śmierci".
Przeczytaj koniecznie: Ronaldo ma syna w Singapurze!
Niemcy niczym nam nie zagrozili. Mieli straszyć serwisem, ale z tego nic nie wyszło, bo w tym elemencie grali nieskutecznie. - VfB to nasz niemiecki koszmar, bo nigdy z nim nie wygraliśmy - przypominał trener Jacek Nawrocki (45 l.).
Jednak wczoraj Skra grała pewnie, a niemiecka drużyna w niczym nie przypominała tej, która regularnie w ostatnich latach ogrywała Polaków.