Nikodem Wolański

i

Autor: Instagram/Nikodem Wolański

Siatkarska LM

Były siatkarz Jastrzębskiego Węgla wprost o szansach w Lidze Mistrzów! Nikodem Wolański wymienia atuty polskich zespołów

2023-03-27 16:45

29 marca rozpocznie się walka w siatkarskiej Lidze Mistrzów. Jest to wyjątkowa chwila dla polskich kibiców, ponieważ aż dwie drużyny mają szansę zameldować się w finale tych rozgrywek. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zmierzy się z Sir Sicoma Monini Perugią, a Jastrzębski Węgiel będzie podejmował Halkbank Ankara. O szansach obu ekip wypowiedział się Nikodem Wolański.

Wielkimi krokami zbliżają się siatkarskie emocje. W najlepszej czwórce Ligi Mistrzów są aż dwa polskie zespoły: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle oraz Jastrzębski Węgiel. Aktualni zdobywcy Pucharu Polski mają na swojej drodze bardzo silną drużynę, czyli Sir Sicoma Monini Perugie, w której szeregach są tacy zawodnicy jak: Kamil Semeniuk oraz Wilfredo Leon. Podopieczni Marcelo Mendeza mają teoretycznie słabszych rywali - Halkbank Ankara, jednak należy pamiętać, że turecka ekipa okazała się lepsza w ćwierćfinale od Cucine Lube Civitanova. Na pewno emocji nie zabraknie, a jest wielka szansa na "polski finał". W poprzednim sezonie była nieco inna sytuacja, ponieważ obie ekipy zameldowały się w półfinale, jednak rywalizowały ze sobą. Ostatecznie to drużyna z Kędzierzyna znalazła się w finale i triumfowała pokonując Trentino drugi rok z rzędu.

Nikodem Wolański wprost o sytuacji polskich drużyn! Były zawodnik Jastrzębskiego Węgla apeluje o respekt do rywali

Dużo plusów jest po stronie ZAKSY, tak naprawdę jest więcej plusów niż minusów. Klub budowany latami i tak naprawdę zmieniane są tylko pewne elementy. Widać, że w trudnych momentach trzymają się razem i tak presja, która jest z każdym meczem coraz większa to nie sprawia im dużego problemu, a ponadto procentuje to patrząc na wyniki. Wspierają się nawzajem, zawsze się znajdzie zawodnik, który weźmie odpowiedzialność w danym momencie - powiedział Wolański.

29-latek odniósł się także do pozycji oraz rywala Jastrzębskiego Węgla. - W Polsce jest taki hurra optymizm i w ogóle jest taka narracja, że kibice z Jastrzębia mogą planować wycieczkę do Włoch na Finał. Ja byłbym tutaj ostrożny, bardzo chłopakom kibicuje oraz naprawdę im tego gorąco życzę. Aczkolwiek trzeba też docenić rywala i nie można oceniać tej drużyny przez pryzmat tego, że jest to turecki zespół. Ta ekipa jest naprawdę mocna i posiada niekonwencjonalnego rozgrywającego. Apeluje o to, że trzeba mieć respekt do zespołu z Ankary, wiadomo że Jastrzębski posiada mocnych zawodników, jednak należy docenić rywala - podsumował były siatkarz Jastrzębskiego Węgla.

Sonda
Czy będzie "polski finał" w Lidze Mistrzów?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze