Pełna izolacja Rosji to obecnie główny cel wielu państw. W mediach społecznościowych co rusz pojawiają się apele, aby twarde sankcje dotyczyły również świata sportu. Choć pierwsze federacje podjęły decyzje, które można określić mianem "izolacyjnych", wciąż daleka droga do pełnego odcięcia Rosji od sportowych wydarzeń. A przecież na wschodzie mają się odbyć mistrzostwa świata siatkarzy.
Ważny apel Bartosza Kurka. Zajął jasne stanowisko w sprawie wojny w Ukrainie i mistrzostw świata
Fabian Drzyzga się nie patyczkował. Uderzył pięścią w stół
FIVB, a więc Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej na razie nie podjęła decyzji o przeniesieniu imprezy, choć krytyka, jaka spada na działaczy federacji za opieszałość, jest ogromna. W dodatku głos zabierają kolejni siatkarze i trenerzy, a zwłaszcza słowa Polaków, którzy na turnieju będą bronić złotego medalu, są tutaj znaczące.
Siatkarze idą w ślady piłkarzy. Nie będą grali z Rosją! Sebastian Świderski opublikował oświadczenie
Już w niedzielę wymowny wpis w mediach społecznościowych umieścił Bartosz Kurek, sugerując, że mistrzostwa świata w Rosji nie powinny mieć miejsca. W tym samym tonie, a nawet nieco ostrzej wypowiada się Fabian Drzyzga. - Nie wyobrażam sobie wyjazdu do Rosji na mistrzostwa świata. Jak można pojechać do kraju, który atakuje pokojowo nastawione państwo? Mam tam rozgrywać mecze w momencie, gdy sport jest na ostatnim miejscu? - powiedział w rozmowie z TVP Sport rozgrywający.
Drzyzga nie gryzł się w język. Jasne stanowisko
- Tam giną ludzie. To tragedia. Nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek pojechał do Rosji i brał udział w wydarzeniach sportowo-rozrywkowych - dodał. Drzyzga zaznaczył, że nawet jeśli dostałby powołanie, na rosyjskim mundialu grać nie zamierza. - Jeśli dostanę powołanie, nie pojadę na mistrzostwa świata, jeżeli odbędą się one w Rosji. - stwierdził.
- Czytałem wywiad Sebastiana Świderskiego, który powiedział, że prawdopodobnie przy tym scenariuszu nie wyślemy naszej kadry. Wątpię, że federacja pośle jakichkolwiek Polaków do Rosji, nawet jeśli miałyby nas spotkać kary. Nie można tolerować zachowania Putina. Trzeba się sprzeciwiać nawet w taki sposób. Jest to mała rzecz, ale gest dla świata - wyjawił rozgrywający.