Kibice w Częstochowie liczą, że taką samą formę popularny "Gierek" zaprezentuje w następnej kolejce. AZS podejmować będzie lidera PLS-u, Skrę Bełchatów, do której ich zespół traci cztery punkty w tabeli.
- Najważniejszy jest spokój - tonuje nastroje Gierczyński. - Teraz chcemy zająć jak najwyższe miejsce w tabeli, ale prawdziwa "wojna" rozpocznie się dopiero w play off. Oczywiście, że chcemy wygrać spotkanie ze Skrą, ale punkty zdobyte z innymi zespołami smakują tak samo.
Delecta Bydgoszcz - AZS Wkręt Met Domex Częstochowa 1:3 (25:22, 15:25, 20:25, 19:25).
AZS: Woicki, Wika, Gierczyński, Billings, Nowakowski, Szczerbaniuk - Gacek (l), Stelmach, Janeczek, Wierzbowski.