Bednorz zagrał co prawda w niedzielnym (15.12) spotkaniu ligowym wygranym przez Resovię 3:1 ze Stalą w Nysie, ale potem okazało się, że pojawił się u niego problem zdrowotny. Już w trakcie meczu można było dostrzec, że ma owinięty bandażem palec serdeczny lewej dłoni, co mogło sugerować lekki uraz lub wybicie. Niestety, po dokładniejszym badaniach okazało się, że chodzi o coś poważniejszego „Złamany palec” – napisał Bednorz w mediach społecznościowych, pokazując zdjęcie zrobione podczas wykonywania prześwietlenia w gabinecie RTG.
Bednorz ma złamany palec
Nie wiadomo na razie na jak długo wypadnie ze składy Resovii jej lider, ale tego typu złamania muszą się wiązać z kilkutygodniową nieobecnością. Oby to nie było nic tak poważnego, jak w przypadku kolegi Bednorza z drużyny narodowej Aleksandra Śliwki, który przed rokiem musiał pauzować trzy miesiące z powodu złamania palca.
Tymczasem drugi z kontuzjowanych kadrowiczów Nikoli Grbicia – Paweł Zatorski – przeszedł w miniony piątek operację biodra. Już wcześniej było wiadomo, że wyłączy go ona z gry do końca obecnego sezonu. Resovia musiała szybko szukać zastępcy i zakontraktowała Dawida Ogórka z GKS Katowice w ramach tzw. transferu medycznego.
Zatorski pokazał fotografię ze szpitala tuż po zabiegu i widać, że był w całkiem dobrym nastroju. Libero zwrócił się do kibiców we wpisie na Instagramie:
Siatkarski mistrz Polski przekazał świetną wiadomość. Kadrowicz zostaje w ekipie z Jastrzębia
„Żyję i mam się całkiem nieźle. Dopiero przed chwilką mnie wybudzili, ale wiedząc ilu ludzi wciąż we mnie wierzy, praktycznie już teraz chciałbym wejść na boisko. Dziękuję za ogrom wsparcia kierowany w moją stronę”.