Katarzyna Skowrońska postanowiła opowiedzieć nieznaną historię rodzinną. Uwielbiana gwiazda polskiej siatkówki w rozmowie z "WP. SportoweFakty" opowiedziała o tym, jak pewnego dnia doprowadziła swoją mamę do łez wielkiego wzruszenia. Nie da się ukryć, że historia przedstawiona przez emerytowaną siatkarkę potrafi poruszyć.
Nieprawdopodobne. Pokazali Mateusza Borka w długich włosach, co za metamorfoza, ciężko uwierzyć
Katarzyna Skowrońska doprowadziła mamę do łez. Wszystko przez Wigilię
Skowrońska w rozmowie z "WP. Sportowe Fakty" przyznała, że bardzo rzadko kiedy mogła spędzać święta z rodziną, gdy uprawiała zawodowo sport. Pewnego razu jednak postanowiła zrobić swojej mamie niespodziankę, która poruszyła ją do łez.
- Był taki rok, że udało mi się dostać od trenera wolne, rano wsiąść we Włoszech w samolot i razem z przyszłym mężem zrobić rodzinie niespodziankę. Kiedy mama otworzyła drzwi i mnie zobaczyła, rozpłakała się. Zamiast się cieszyć, że dziecko przyjechało, ona zaczęła szlochać. Zastanawiałam się wtedy, czy na pewno dobrze zrobiłam. Ale teraz to jej wzruszenie jest dla mnie bezcennym wspomnieniem. No i przydało się wtedy to puste miejsce przy wigilijnym stole - mówiła Skowrońska.
Aby zobaczyć piękne zdjęcia Katarzyny Skowrońskiej, przejdź do galerii poniżej.
Skowrońska miewała problemy w trakcie świąt. Musiała pracować
W trakcie rozmowy z "WP. SportoweFakty" Skowrońska przyznała, że święta często u niej przeplatały się z pracą. Raz nawet uczestniczyła w treningu swojej drużyny, który zaplanowany został na Wigilię.
T- e treningi w Wigilię przydarzyły mi się, kiedy grałam w Asystelu Novara. Zarządził je nieżyjący już trener Dejan Brdjović. Rano była siłownia, po południu zajęcia z piłkami. I tak o godzinie 20, kiedy w Polsce wszyscy siedzieli przy stole, ja pociłam się na sali. Dla włoskich zawodniczek to nie był problem, dla nich najważniejszym dniem świąt jest 25 grudnia, więc cieszyły się, że będą miały wolne. A ja, oczywiście w żartach, wyrzucałam trenerowi, jakim człowiekiem musi być, że nie uszanował Wigilii - opowiadała Skowrońska w rozmowie z "WP. SportoweFakty".