Kinga Kasprzak podbiła Włochy

2011-02-11 3:00

25 punktów, 53-procentowa skuteczność ataków, 2 asy serwisowe - oto dorobek gwiazdy rewanżowego meczu Muszynianki z włoskim Villa Cortese w I rundzie play-off siatkarskiej Ligi Mistrzyń.

A była nią... rezerwowa przyjmująca wicemistrzyń Polski, jeszcze do niedawna zawodniczka drużyn zaplecza ekstraklasy, Kinga Kasprzak (24 l.).

Polki przegrały co prawda 2:3 po morderczej walce, ale ponieważ pokonały Włoszki u siebie, potrzebny był "złoty set". W nim "mineralne" wykorzystały bezwzględnie błędy faworyzowanych gospodyń i zwyciężyły 15:11.

Kapitalnie dysponowana w ataku Kasprzak została bohaterką spotkania trochę z przypadku. W ostatniej chwili okazało się, że uraz nie pozwala na występ holenderskiej gwieździe Muszynianki Debby Stam-Pilon (27 l.). Kasprzak wykorzystała szansę w stu procentach i to ona była największą postacią starcia w Villa Cortese.

Polki są blisko pierwszego w historii awansu do turnieju Final Four (19-20 marca w Stambule). Żeby znaleźć się w doborowym towarzystwie, Muszynianka będzie musiała pokonać czeski Prostejov lub azerską Rabitę Baku.

Najnowsze