Jak się okazało, Mariusz Wlazły chce podjąć studia na wydziale psychologii UG, oczywiście – ze względu na trwającą karierę zawodniczą – w indywidualnym trybie. W związku z tym postanowił na Facebooku zapisać się do grupy studentów gdańskiej uczelni, by być na bieżąco we wszelkich kwestiach edukacyjnych i organizacyjnych. I tu natrafił na opór… Administratorka grup akademickich na Facebooku wykazała się czujnością, ponieważ nie mogła zweryfikować, czy zgłoszenie, wysłane z konta FB podpisanego „Mariusz Wlazły” pochodzi istotnie od znanego sportowca. Przyjęła więc otrzymaną informację z dużą rezerwą, po czym zawiadomiła klub o sprawie. Uznała, że ktoś podszywa się pod siatkarza i że to fejkowe konto.
Fabian Drzyzga zdradza co będzie robił z kolegami z kadry po zakończeniu kariery. "Na małym drinku"
Pomiędzy Wlazłym a przedstawicielką uczelni wywiązała się ciekawa wymiana zdań. „Masz podane dane byłego reprezentanta Polski, siatkarza (…), co wydaje się podejrzane” – napisała do nadawcy. „Poza tym ustawienie zdjęcia Mariusza na profilowe nie dodaje ci wiarygodności” - zauważyła,
Na co otrzymała kolejną wiadomość, tym razem ze zdjęciem ‘selfie’ Mariusza. „Hehehe. Teraz wiarygodny jestem”.
Mistrzostwa świata 2022. Polscy siatkarze poznali potencjalnych rywali w walce o obronę trofeum
„Nie” – odparła sucho administratorka.
Piękny gest reprezentacji Polski w siatkówkę. Zrobili to na koszulce Kurka
Wlazły uprzejmie odpisał, że w takim razie poczeka aż przyznają mu już formalnie indywidualny tok studiów i może wówczas uda się zapisać oficjalnie do grupy facebookowej. Po czym grzecznie zakończył: „No cóż, próbowałem. Szkoda, ale twoje prawo sądzić inaczej. Do zobaczenia na uczelni”.
Wilfredo Leon powiedział, co będzie robił na emeryturze. Wszystko obgadał z Heynenem, nie uwierzycie
Trefl Gdańsk, który pokazał w mediach społecznościowych wymianę tych informacji, przyjął całe zamieszanie z życzliwym rozbawieniem. „Studiowanie nie jest łatwe… nawet jeszcze przed rozpoczęciem roku akademickiego studentce Uniwersytetu Gdańskiego należą się brawa za dbanie o bezpieczeństwo w sieci, a nowemu studentowi psychologii życzymy, by dalsza edukacja szła już jak z płatka” – napisano na twitterowym profilu Trefla.