Stysiak wyszła w pierwszej szóstce, a nasza podstawowa atakująca Malwina Smarzek-Godek rozpoczęła mecz na ławce. Stysiak zagrała znakomicie, bo atakowała z 52. procentową skutecznością i zdobyła 27 punktów. Dołożyła do tego 2 skuteczne bloki i 1 punkt zdobyła asem serwisowym. Ponadto Niemki miały duże problemy z przyjęciem zagrywki naszej atakującej. - Już podczas rozgrzewki czułyśmy się dobrze i już wtedy wierzyłam w nasze zwycięstwo z Niemkami, które są niewygodnym rywalem – powiedziała po meczu Stysiak. - Dobrze weszłyśmy w turniej i mam nadzieję, że kolejne mecze w naszym wykonaniu będą jeszcze lepsze. Smarzek wchodziła na boisko na zmiany i też wypełniła swoją rolę, zdobywając 10 punktów. Jutro w drugim swoim meczu Polki zagrają z Greczynkami, które dzisiaj przegrały z Bułgarią 0:3. W trzecim meczu naszej grupy Czechy pokonały Hiszpanię 3:1.
Prognoza Małgorzaty Glinki przed ME. Ile tracimy bez naszej gwiazdy?