Jeszcze niedawno kibice siatkówki w Polsce nie wyobrażali sobie żeńskiej reprezentacji bez Malwiny Smarzek-Godek. Zawodniczka siała spustoszenie w szeregach rywalek atakując skutecznie raz po raz. Nic dziwnego, że wielu fanów ze zdziwieniem przyjęło informację o braku powołania Smarzek do kadry na mistrzostwa świata. Choć wydawało się, że bez niej siła rażenia biało-czerwonych znacznie się osłabi, to nasze zawodniczki radzą sobie bardzo dobrze i są na dobrej drodze do awansu do fazy pucharowej. W drugiej rundzie mundialu Polki pokonały już m.in. Stany Zjednoczone (3:0) i Kanadę (3:2). Dla kibiców zaskakujące może być też to, że w momencie, gdy reprezentantki naszego kraju wylewają siódme poty na parkiecie, Smarzek publikuje kolejne zdjęcia z Brazylii.
Rajskie chwile Malwiny Smarzek
Malwina Smarzek-Godek od jakiegoś czasu gra dla brazylijskiego klubu Osasco Voleibol Clube. Po przeprowadzce do dalekiego kraju jej życie mocno się zmieniło. W Polsce październik kojarzy się raczej z włączonym ogrzewaniem w domu i niezbyt przyjazną aurą. W Brazylii letni raj trwa w najlepsze. Udowadnia to kolejne zdjęcie Malwiny Smarzek na Instagramie. W samym bikini w towarzystwie dwóch koleżanek Polka moczy się w basenie, korzystając ze słonecznej aury.
Do tego wszystkiego siatkarka załączyła dość wymowny opis. Wynika z niego, że w towarzystwie, do którego weszła nie tak dawno, czuje się bardzo dobrze. "Moi przyjaciele są lepsi od twoich" - napisała na portalu społecznościowym sportsmenka.
Żona Bartosza Kurka ujawniła całą prawdę! Tak naprawdę wygląda życie w Japonii, nie jest lekko
Co się dzieje z Malwiną Smarzek?
Dla wielu brak powołania Malwiny Smarzek na mistrzostwa świata był ogromnym zaskoczeniem. Dlaczego gwiazda nie występuje na mundialu? Sytuacja wydaje się być mocno skomplikowana. - To decyzja trenera i on zna najlepiej powody, nie wypada, bym się wypowiadał w jego imieniu. Wybrał rozwiązanie najlepsze dla drużyny. Sam nie miałem w ostatnich miesiącach bezpośredniego kontaktu z Malwiną, ale rozmawiałem z jej menadżerem - mówił prezes PZPS Sebastian Świderski dla sport.pl. Niektórzy spekulowali, że powodem może być ogromna fala krytyki za niedawne występy Smarzek w barwach rosyjskiego klubu Lokomotiw Kaliningrad.
Cytowana przez portal sportowefakty.wp.pl Małgorzata Glinka, wybitna reprezentantka Polski, uważała, że o decyzji trenera zadecydowały tylko względy sportowe. - Za nazwisko nikt nie zostanie powołany. Malwina w ostatnim czasie prezentowała się słabiej, miała też kłopoty zdrowotne. Trener obserwował zawodniczki przez cały rok. Musiał zestawić najsilniejszą możliwie drużynę - komentowała była gwiazda żeńskiej kadry.
Koniec końców Malwiny Smarzek-Godek na mundialu brakuje. Wcześniej sama zainteresowana podkreślała, że nieobecność na zgrupowaniach w trakcie Ligi Narodów była owocem jej prośby, ponieważ potrzebowała przerwy.