Przez całe spotkanie oba zespoły bombardowały się z zagrywki i ataku, jednak to zwyciężczynie były nie do zatrzymania w kontrach, co sprawiło, że wyszły na prowadzenie 2:1. Aby myśleć o wygranej, bielszczanki musiały doprowadzić do tie-breaka, ale w końcówce to "Mineralne" zachowały więcej zimnej krwi. - Spotkania na szczycie są bardzo ciężkie i na pewno nie spodziewałyśmy się, że uda nam się wygrać w czterech setach - mówiła po meczu Joanna Mirek (32 l.), liderka Muszynianki.
Mineralne się nie zagotowały
2009-10-30
2:00
W polskim starciu gigantów, w którym na parkiecie pojawiło się aż 9 medalistek mistrzostw Europy, Fakro Muszyna pokonała Aluprof Bielsko-Biała 3:1 (24:26, 25:20, 25:23, 27:25).