W pucharowych rozgrywkach Francuz i jego koledzy są na najlepszej drodze do powtórzenia ostatnich osiągnięć. W walce o pełną pulę w LM biorą też udział dwa inne kluby PlusLigi. Projekt Warszawa i Jastrzębski Węgiel są już pewni pierwszego miejsca w grupie, ale w ostatnich meczach wciąż biją się o jak najlepszy bilans, odpowiednio na wyjeździe z Berlin Volleys i u siebie z niemieckim Lueneburgiem. Z kolei Aluron Zawiercie rywalizuje (w hali w Sosnowcu) z Allianzem Mediolan i by zachować pozycję lidera, nie może przegrać 0:3 lub 1:3.
Drabinka prawdę powie. Polskie kluby ciągle walczą o dobry bilans
W LM nie ma losowania par fazy play-off, jest z góry ustalona drabinka, zależna od wyniku w grupie. Pierwsze zespoły każdej z pięciu grup LM zostaną ustawione w drabince ćwierćfinałowej, ale im lepszy bilans, tym wyższe rozstawienie. Przed ostatnią kolejką najwyżej spośród liderów grup sklasyfikowana jest włoska Perugia, przed Projektem, Aluronem i Jastrzębiem.
Polska siatkarka zmieniła się nie do poznania! Metamorfoza Marii Stenzel aż bije po oczach
Gdyby taka kolejność utrzymała się, byłaby to bardzo dobra wiadomość dla polskich klubów. Oznaczałaby, że nie trafią na siebie w ćwierćfinale. Wtedy byłaby szansa na awans kompletu naszych przedstawicieli do Final Four, co byłoby historycznym wyczynem i zagwarantowało udział polskiej drużyny w meczu finałowym Ligi Mistrzów – i to po raz piąty z rzędu!
Prześwietlamy kadrowiczów Nikoli Grbicia. Kto zabłyśnie w tym roku, gdzie widać problemy?
– Chcielibyśmy przynajmniej utrzymać aktualnie drugą pozycję z grona zwycięzców grup, bo na ten moment lepszy bilans setów od nas ma tylko Perugia – mówił po ostatnim meczu ligowym przyjmujący Projektu Tobias Brand, cytowany przez portal plusliga.pl. – Wtedy bylibyśmy wysoko rozstawieni w ćwierćfinale, a to jest ważne. Jak się ma taką możliwość, trzeba to wykorzystać.
– Jest ważne, by w środę zagrać maksymalnie i twardo, by zgarnąć punkty, dzięki którym może zajmiemy lepszy miejsce rankingowe wśród zwycięzców grup i będzie nam łatwiej – uważa niemiecki środkowy Jastrzębskiego Węgla Anton Brehme. – Fajnie byłoby zmierzyć się w ćwierćfinale z drużyną z Berlina, ponieważ grałem w tym klubie przez dłuższy czas, znam wielu zawodników i myślę, że miło byłoby tam zagrać. Generalnie uważam, że możemy przejść ten ćwierćfinał, ale najpierw skupmy się na środzie, a dopiero później dowiemy się, kto będzie naszym przeciwnikiem w ćwierćfinale – zakończył siatkarz mistrza Polski.