Polacy rozpoczęli mecz z przytupem. Szybko przejęli inicjatywę i w pierwszym secie właściwie ani przez chwilę nie pozwolili Francuzom pomyśleć, że ten mecz mogą wygrać. To była taka reprezentacja, jaką chcielibyśmy oglądać za każdym razem. Pewna w ataku, niezła w defensywie i skuteczna. Pierwszy popsuty atak nastąpił dopiero przy piłce setowej.
Zmiana warty w reprezentacji Polski? Drzyzga przebił Zagumnego
Chwilowa przerwa źle podziałała jednak na podopiecznych Stephane'a Antigi. Polacy szybko stracili dystans do rywali i dopiero wejście Dawida Konarskiego rozruszła grę biało-czerwonych. Niestety, zanim wszedł, rywalizacja była już właściwie zakończona.
Trzeci set to znowu powtórka pierwszego. Polacy zaatakowali i wbili rywali w ziemię. Francuzi wydawali się oszczędzać siły na kolejne mecze - już w III fazie. Niestety, to było tylko wrażenie. W czwartym szturm "Trójkolorowych" na początku partii uciszył Atlas Arenę. W pewnym wynik na tablicy świetlnej pokazywał 3:11 - pogrom.
Tie-break lepiej rozegrali jednak gospodarze turnieju. Znakomity mecz rozgrywał rezerwowy Marcin Możdżonek, który blokiem zapewnił naszym reprezentantom triumf.
Polacy zakończyli zmagania w grupie na drugim miejscu. Do Francuzów stracili punkt. W bezpośrednich starciach z zespołami z "szóstki", a więc Iranem i Francją zdobyli jednak 4 punkty.
Polska - Francja 3:2 (25:18, 21:25, 25:23, 22:25, 15:12)
Polska: Rafał Buszek, Andrzej Wrona, Marcin Możdżonek, Paweł Zatorski, Michał Kubiak, Paweł Zagumny, Piotr Nowakowski, Mariusz Wlazły, Mateusz Mika, Fabian Drzyzga, Karol Kłos, Dawid Konarski
Francja: Rouzier, Toniutti, Tillie, N'Gapeth, Le Roux, Le Goff, Grebennikov, Tuia, Marechal, Lafitte, Jaumel, Sidibe
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail