Mistrzowie olimpijscy z Londynu w czterech dotychczasowych spotkaniach stracili zaledwie jednego seta - w pojedynku z Meksykiem. W pozostałych rozbijali bezlitośnie kolejno: Kanadyjczyków, Egipt oraz w sobotę Chiny.
Mariusz Wlazły: Chowam się w hotelu
Rosjanie dominowali od początku meczu. Szybko obejmowali prowadzenie i nie oddawali go do samego końca. Fenomenalne zawody rozgrywał Dmitrij Muserski, który pod siatką wydawał się zwyczajnie nie do zatrzymania. Na dodatek wręcz genialnie radził sobie na zagrywce czym do rozpaczy doprowadzał chińskich przyjmujących.
W niedzielę na drodze rosyjskiej machiny staną Bułgarzy. Chińczycy podejmą natomiast Kanadę. Wszystkie cztery ekipy już wcześniej zapewniły sobie awans do kolejnej fazy gier.
Chiny - Rosja 0:3 (22:25, 11:25, 21:25)
Chiny: Zhi Yuan, Chunlong Liang, Weijun Zhong, Shuai Jiao, Xin Geng, Fanwei Kong, Zhichao Kou Jingtao Xu, Runming Li, Qi Ren, Daoshuai Ji, Yingchao Fang
Rosja: Sergey Makarov, Nikolay Apalikov, Sergey Grankin, Nikolay Pavlov, Denis Biriukov, Alexey Spiridonov, Sergey Savin, Dmitriy Muserskiy, Artem Volvich, Dmitriy Ilinykh, Pavel Moroz, Artem Ermakov
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail