Na jaw wyszło, co Magdalena Stysiak odziedziczyła po mamie i tacie. Bez tego nie byłoby sukcesu

Magdalena Stysiak stała się bardzo rozchwytywana po wczorajszej wygranej reprezentacji Polski z Niemkami. Gwiazda polskiej siatkarki błyszczała nad rywalkami, a jej gra doprowadziła do pierwszej wygranej w trakcie europejskiego czempionatu. W marcu 2021 roku siatkarka udzieliła wywiadu portalowi "Red Bull", w którym opowiedziała o swoim życiu prywatnym. Okazuje się, że zawdzięcza rodzinie bardzo dużo, a po rodzicach odziedziczyła coś, co pomaga jej odnosić wielkie sukcesy.

Na jaw wyszła prawda na temat dzieciństwa Wilfredo Leona. Mama kazała dokonać wyboru

Magdalena Stysiak zdradziła tajemnicę dzieciństwa. Brat rozpalił w niej miłość do siatkówki

Siatkarka reprezentacji Polski w trakcie rozmowy z "Red Bullem" powiedziała, że miłość do sportu, a szczególnie siatkówki odziedziczyła po bracie, który trenował przed nią tą dyscyplinę.

- Brat, Tomasz. On jest ode mnie starszy o rok, ale do szkoły poszedł dwa lata wcześniej. Pierwszy zaczął trenować siatkówkę i zawsze mnie do tego namawiał. Na podwórku mieliśmy boisko, które zrobił nam tata, i tam często graliśmy razem. Grał w młodzieżowych reprezentacjach, był w SMS-ie Spała, jednak jego rozwój zatrzymały kontuzje. Miał problemy z plecami, z kolanem i w 2019 roku całkowicie zakończył zawodowe granie. Wielka szkoda, bo uważam, że miał większy potencjał niż ja. Jest jeszcze wyższy ode mnie, ma 208 centymetrów. I też grał jako atakujący. - opowiadała siatkarka

Okazuje się, że także jej rodzice mieli wielki udział w jej sukcesie. To po nich odziedziczyła coś, co pozwoliło jej odnosić sukcesy.

Marta Linkiewicz w odważnej stylizacji. Wszyscy patrzyli na jej biust

Aby zobaczyć gorące zdjęcia byłej reprezentantki Polski w siatkówkę, Katarzyny Skowrońskiej, przejdź do galerii poniżej.

30 zdjęć

Magdalena Stysiak powiedziała o rodzicach. To po nich odziedziczyła swój atut

Okazuje się, że siatkarka zawdzięcza swoim rodzicom wzrost. Jak sama przyznała, jej mama i tata byli bardzo wysocy, a ojciec próbował nawet sił w koszykówce.

- Wszyscy w rodzinie są wysocy, ale mama i tata nie uprawiali zawodowo sportu. Tata grał trochę w koszykówkę, ale tylko hobbystycznie.- powiedziała Magdalena Stysiak w rozmowie z "Red Bullem".