Włoski selekcjoner, którego oficjalnie powołano na stanowisko w styczniu br., od kilkunastu dni pracował już z kadrowiczkami, najpierw w Szczyrku, a ostatnio w Częstochowie. Kiedy obejmował reprezentację z rąk Jacka Nawrockiego przekonywał, że Wołosz – która po raz ostatni grała w biało-czerwonych barwach na początku 2020 r. w kwalifikacjach olimpijskich, a wcześniej oficjalnie wyrażała dezaprobatę wobec działań Nawrockiego – wróci do zespołu. – Nie wykluczam, że w przeszłości pojawiły się nieporozumienia na temat jej obecności w kadrze. Nie mam na ten temat żadnej wiedzy, nie wiem, co się stało wcześniej i prawdę mówiąc, w ogóle mnie to nie obchodzi. Jak rozumiem, nie ma z jej strony problemu w kwestii powrotu – mówił Lavarini w wywiadzie dla „Super Expressu”.
Bartosz Kurek porównał Grbicia do Heynena. „Zmiana nie jest drastyczna”
I Wołosz nie tylko pojawiła się w drużynie narodowej, ale nawet zrobiła to niemal z marszu, zaledwie tydzień po występie z Conegliano w finale Ligi Mistrzyń, przegranym 1:3 z tureckim VakifBankiem. Rozgrywająca nie miała więc za dużo czasu na odpoczynek po sezonie. – Nie będę kłamać, jestem zmęczona – przyznała w wypowiedzi dla kanału PZPS. – Jest mało czasu na zgranie z dziewczynami i trzeba coś wykombinować, ale idzie to w dobrym kierunku – podkreśliła. Mówiła też o dobrej atmosferze i pozytywnych odczuciach.
Bartosz Bednorz przerywa milczenie ws. gry w Rosji. „Jestem gotowy na krytykę” [WYWIAD]
W pierwszym turnieju Ligi Narodów w amerykańskim mieście Shreveport-Bossier City Biało-Czerwone zagrają kolejno z Kanadyjkami (2.06, godz. 0.00 czasu polskiego), Brazylijkami (2.06, godz. 21.00), Koreankami (4.06, godz. 21.00) i Niemkami (5.06, godz. 19.00).
Reprezentacja Polski siatkarek na wyjazd do USA:
Rozgrywające: A. Grabka, K. Wenerska, J. Wołosz
Przyjmujące: M. Fedusio, Z. Górecka, M. Łukasik, O. Różański, W. Szlagowska
Środkowe: K. Alagierska, A. Gryka, A. Kąkolewska, K. Witkowska
Libero: M. Stenzel, A. Szczygłowska
Atakująca: W. Sobiczewska (rezerwowa)