Mistrzynie Polski też awansowały, pokonując dwukrotnie 3:1 mistrza Francji RC Cannes. - To szczęśliwy tydzień dla polskich drużyn. Przecież siatkarze Jastrzębskiego Węgla także awansowali w Challenge Cup. My broniłyśmy honoru żeńskich drużyn i nie dałyśmy plamy - cieszy się Mirek.
Po zwycięstwie z Cannes długo nie świętowały. - Tylko takie delikatne szaleństwo - śmieje się Mirek.
Ani ona, ani koleżanki nie liczyły także premii za awans. - Wszystko mamy ustalone w kontraktach - wyjaśnia Mirek. - Poza tym jest za wcześnie na premie, przecież gramy dalej.
Teraz na drodze do finału stoi Polkom turecki Eczacibasi Zentiva Stambuł.