Paweł Zagumny: Nie myślę o mundialu

2010-06-17 6:40

Reprezentacja Polski siatkarzy czeka na powrót pierwszego rozgrywającego, Pawła Zagumnego (33 l.). "Guma" na razie trenuje w Spale i dołączy do kolegów po ich powrocie z Kuby w przyszłym tygodniu.

"Super Express": - Miał pan jechać do Hawany, by wzmocnić kolegów na mecze z Kubą, ale został w Polsce. Dlaczego?

Paweł Zagumny: - Nawet nie wiem. Trzeba by zapytać trenera. Po prostu uznał, że nie jestem potrzebny, możliwe, że nie chciał mnie ciągnąć tylko na dwa mecze za ocean, uznając, że to nie ma sensu.

- Jak z formą? 100 procent, 80, czy mniej?

- Dziwne by było, gdybym po pięciu dniach treningów imponował formą. W przyszłym tygodniu mam dołączyć do pierwszej drużyny. Możliwe, że trener będzie mnie widział w składzie na mecze z Argentyną we Wrocławiu.

- Czego powinniśmy się najbardziej obawiać w weekend w meczach z Kubańczykami?

- Kuba to niesamowita siła ataku, skoczność, niezły blok. Młoda, nieobliczalna drużyna. Ale przy naszej dobrej grze - do pokonania.

- Myśli pan już o mistrzostwach świata?

- Mundial jest dopiero za trzy miesiące i na razie nie chodzi mi po głowie. Powinny nas interesować najbliższe cele, mamy przecież co robić. Sport zawodowy polega na tym, żeby nie wybiegać za daleko w przyszłość.

- Wraca pan do Polski po roku spędzonym w Atenach. Grał pan już we wszystkich mocnych ligach poza rosyjską, z której podobno wciąż pan otrzymuje oferty...

- Nie zanosi się, bym kiedyś tam trafił. Rosję wybrałbym, gdyby nie było innych propozycji. Na szczęście zawsze były. Perspektywa częstego przebywania na 30-stopniowym mrozie jakoś mnie nie kręci.

Najnowsze