W zasadzie od miesięcy trwa dyskusja na temat tego, kto zastąpi Vitala Heynena na stanowisku trenera reprezentacji Polski siatkarzy. Belg zakończył przygodę z kadrą po tym, jak słabo poradziła sobie ona na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Jednym z głównych kandydatów do jego zastąpienia stał się Nikola Grbić – były trener ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, z którą zdobył Ligę Mistrzów, obecnie prowadzący Sir Safety Perugia. Nowy prezes PZPS-u, Sebastian Świderski, nie ukrywał, że chętnie widziałby Serba na stanowisku selekcjonera, jednak największą przeszkodą jest właśnie jego praca we włoskim klubie. Prezes Sir Safety Perugia nie ukrywał, że nie zgodzi się na takie łączenie obowiązków przez Grbicia i miał to zakomunikować trenerowi. Jak potwierdził Sport.pl, mimo to serbski trener złożył swoją kandydaturę w PZPS!
Nikola Grbić zgłosił się do PZPS. Co z jego pracą w Perugii?
PZPS ogłosił konkursy na selekcjonera reprezentacji mężczyzn oraz kobiet w siatkówce. Okazje się, że do tej pierwszej zgłosiło się sześciu trenerów. Polski Związek Piłki Siatkowej potwierdził portalowi Sport.pl, że Nikola Grbić jest jednym z kandydatów, który zgłosił się do siatkarskiej centrali. Wiadomo, że Gino Sirci, prezes Sir Safety Perugia, nie zgodził się na łączenie przez Grbicia obowiązków selekcjonera i trenera jego klubu. Teraz nie wiadomo, czy coś w tej materii się zmieniło, czy Grbić zamierza podjąć jakiś radykalny krok w związku ze swoją pracą klubie.
Polka za moment pobije siatkarski rekord Guinnessa? „Nie miałam o nim pojęcia”
Według procedur z sześciu kandydatów wybrani zostaną trzej, z którymi później PZPS będzie negocjował. To ma dokonać się na posiedzeniu zarządu zaplanowanym na 3 grudnia. W oficjalnym komunikacie polski związek poinformował także, że do prowadzenia kadry nie zgłosił się żaden Polak.