To co najciekawsze pod siatką, to Paweł Papke. Czasem mówi się, że ten zawodnik swoje najlepsze siatkarskie lata ma za sobą. Czasem przypomina się, że zdrowie już nie to...Ale jak Papke ma swój dzień - klękajcie narody! W meczu Resovii z AZS Olsztyn dał taki pokaz siatkówki, że nasze asy młodego pokolenia mogą tylko nagrywać na kasety lub dyski, a potem w skupieniu marzyć, że sami kiedys zagrają podobnie.
Zaś w tabeli widać coraz wyraźniej podział na pięciodrużynową czołówkę i odległy od niej pięciodrużynowy ogon, który wlecze się 7 punktów z tyłu. A wszystko wskazuje, że te odległość będzie się zwiększała. Rewelacją nadal jest ZAKSA i jej młody trener (do niedawna stary zawodnik) Krzysztof Stelmach. Największym zawodem...chyba jednak Trefl, po którym spodziewaliśmy się tak wiele.
Jastrzębski Węgiel - Trefl Gdańsk 3:0 (25:16, 25:22, 25:22)
Resovia Rzeszów - AZS Olsztyn 3:1 (24:26, 25:15, 25:18, 25:20)
ZAKSA Kędzierzyn - AZS Częstochowa 3:1 (25:23, 23:25, 25:20, 25:21)
Delecta Bydgoszcz - Skra Bełchatów 1:3 (2)5:20, 21:25, 23:25, 21:25
Jadar Radom - AZS Politechnika 0:3 (20:25, 19:25, 16:25)
1 ZAKSA Kędzierzyn 7 18 21:10
2 PGE Skra Bełchatów 7 17 19:9
3 AZS Olsztyn 7 15 17:9
4 Jastrzębski Węgiel 7 14 18:11
5 Resovia Rzeszów 7 14 16:10
6 AZS Politechnika 7 7 12:17
7 AZS Częstochowa 7 7 12:18
8 Trefl Gdańsk 7 6 11:17
9 Delecta Bydgoszcz 7 4 9:19
10 Jadar Radom 7 3 4:19