PlusLiga siatkarek. Piękna Gosia Kożuch podbiję ligę

2011-10-12 4:20

Jest jedną z wielu gwiazd rozpoczynających dzisiaj rozgrywki PlusLigi siatkarek. Dla Małgorzaty Kożuch (25 l.), nowej atakującej Atomu Trefl Sopot, to będzie jednak specjalny sezon. Reprezentantka Niemiec, wicemistrzyni Europy i najlepsza atakująca mistrzostw, ma rodzinne korzenie na Wybrzeżu i postanowiła wrócić w dobrze znane strony.

- Do Trójmiasta przyjeżdżałam często na wakacje - opowiada "Super Expressowi" nowa zawodniczka Atomu, której tata Mirosław grał w Polsce w siatkówkę. - Nie powiem, że mogłabym być tu przewodniczką i wskazać na przykład najlepsze restauracje, ale pomału i do tego dojdę - śmieje się Małgosia.

Dopiero dzisiaj zagra inauguracyjne ligowe spotkanie (Atom walczy w Białymstoku z AZS), ale już zdążyła zdobyć pierwsze zaszczyty w PlusLidze. W niedawnym turnieju w Szamotułach sopocianki triumfowały po pokonaniu Aluprofu, Muszynianki i Budowlanych Łódź, a ich atakująca została najlepszą zawodniczką imprezy.

- Bardzo się cieszę, bo przecież dopiero od niedawna jestem z nową drużyną. Zostałam fantastycznie i ciepło przyjęta przez dziewczyny, no i od razu całkiem nieźle radziłam sobie na parkiecie. Cieszę się, że od początku wszystko układa się tak dobrze, choć sporo rzeczy wymaga dopracowania - przyznaje Kożuch.

Atom ma w tym sezonie wielkie ambicje i nie chce się zadowolić samym awansem do finału PlusLigi. Łatwa finałowa porażka z Muszynianką w poprzednich rozgrywkach na pewno chodziła długo po głowie trenerom i działaczom z Sopotu. Nic dziwnego, że sięgnęli po gwiazdy z najwyższej półki. Oprócz Kożuch zakontraktowali przecież także jej koleżankę z reprezentacji Niemiec Corinę Ssuschke-Voigt i Amerykanki Alishę Glass i Megan Hodge (dołączą do zespołu po Pucharze Świata).

- Wiem, że mamy być jednym z najmocniejszych zespołów polskiej ligi, ale nie lubię zastanawiać się, co będzie w kwietniu - mówi niemiecka atakująca. - Mam taką zasadę, że myślę przede wszystkim o najbliższych celach. Obojętnie gdzie akurat gram, zawszę koncentruję się na tym, żeby wygrać następny mecz.

Kożuch jest dziś jedną z najjaśniejszych postaci europejskiej siatkówki, ale protestuje, gdy nazywa się ją gwiazdą. - Siatkówka to sport zespołowy, jestem pewna, że nawet gdy będzie mi szło gorzej, to koleżanki mnie wspomogą, na tym polega ta gra - komentuje atakująca Atomu, która w ubiegłym sezonie grała w bogatej i mocnej lidze rosyjskiej, ale postanowiła zmienić otoczenie.

- To było wspaniałe doświadczenie, ale czasem było mi trudno dopasować się do tamtejszej mentalności - opowiada. - Życie w Rosji może nie jest trudne, ale na pewno jest inne. Spróbowałam i wystarczy.

Najciekawsze transfery w PlusLidze

Polki
Anna Werblińska (z Aluprofu do Muszynianki)
Klaudia Kaczorowska (z Muszynianki do Aluprofu)
Joanna Wołosz (z Gwardii do Aluprofu)
Milena Rosner (po urlopie macierzyńskim do Gwardii)
Katarzyna Zaroślińska (z Budowlanych do Dąbrowy)

Siatkarki zagraniczne
Małgorzata Kożuch (Niemcy/Polska, z Zariecza Odincowo do Atomu)
Corina Ssuschke-Voigt (Niemcy, z Prostejova do Atomu)
Lucie Muhlsteinova (Czechy, z Dąbrowy do AZS Białystok)
Vesna Djurisić (Serbia, z Galatasaray do Muszynianki)
Ana Grbac (Chorwacja, z Volero Zurych do Budowlanych)

Sezon z przerwami

Rozgrywki Pucharu Świata, które zostaną rozegrane w Japonii w pierwszej połowie listopada, będą miały duży wpływ na terminarz PlusLigi siatkarek. Polki nie wystąpią w tej imprezie, ale wybierają się na nią liczne zagraniczne siatkarki występujące na naszych parkietach. Pod koniec października sezon zostanie więc przerwany na blisko miesiąc. Sesja zasadnicza skończy się 11 lutego, a play-off o mistrzostwo Polski potrwa maksymalnie do 7 kwietnia.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze