Polskie siatkarki od początku tegorocznej Ligi Narodów zachwycały kibiców i w znakomitym stylu wywalczyły awans do turnieju finałowego. W nim już po pierwszym meczu zapisały się w historii, bo po zwycięstwie 3:1 z Niemkami po raz pierwszy awansowały do półfinału LN (lub wcześniejszego World Grand Prix). Apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia i okazja na zdobycie historycznego medalu była ogromna. W półfinale Chinki rozbiły Polki 3:0 i ostatnią szansą na historyczny sukces było starcie o brązowy medal ze Stanami Zjednoczonymi. Szalony mecz o 3. miejsce rozstrzygnął się dopiero po tie-breaku granym na przewagi, ale ostatecznie to podopieczne Stefano Lavariniego zachowały więcej zimnej krwi i mogły świętować na terenie rywalek w Arlington. Medal światowej imprezy polskie siatkarki zdobyły po raz pierwszy od 1968 roku i igrzysk olimpijskich w Meksyku, kiedy także cieszyły się z brązu. Nic dziwnego, że po tym sukcesie zdobyły uznanie ekspertów.
Martyna Łukasik w dream teamie Ligi Narodów
Polki stanęły na podium Ligi Narodów, mimo że kontuzje wyeliminowały z gry dotychczasowe liderki Lavariniego - przyjmującą Zuzannę Górecką i środkową Kamilę Witkowską. W składzie brakowało też najważniejszej postaci drużyny - Joanny Wołosz. To nie przeszkodziło Biało-czerwonym w skutecznej grze, a największą uwagę przyciągały znakomite występy atakującej Magdaleny Stysiak. Jednak to nie ona została wyróżniona przez Międzynarodową Federację Piłki Siatkowej (FIVB). Na koniec Ligi Narodów wybrano drużynę marzeń, w której znalazło się miejsce dla przyjmującej Martyny Łukasik!
23-latka jest jedyną zawodniczką spoza reprezentantek Turcji i Chin, która została wyróżniona. Na przyjęciu towarzyszy jej Li Yingying, a drużynę uzupełniają: środkowe Zehra Gunes i Yuan Xinyue, libero Orge Gizem, rozgrywająca Diao Linyu oraz atakująca Melissa Vargas. Ta ostatnia została też wybrana MVP całego turnieju, co nie powinno dziwić skoro to Turcja wygrała w finale 3:1 z reprezentantkami Państwa Środka. Obecność Łukasik w tak zaszczytnym gronie jest powodem do dumy i stanowi stempel na historycznym występie Polek w LN.
Listen on Spreaker.