Przed kilkoma dniami Polski Związek Piłki Siatkowej poinformował, że Wilfredo Leon nie wystąpi na zbliżających się mistrzostwach świata, które rozgrywane będą w Polsce i na Słowenii. Udział siatkarza w imprezie w jego obecnym stanie, miał bowiem stanowić duże zagrożenie dla jego zdrowia. Decyzja PZPS odbiła się szerokim echem i nie zabrakło słów, które mogłoby zaboleć Wilfredo Leona. Ten jednak postanowił podzielić się tajemniczym wpisem, po którym musiała interweniować jego małżonka.
Żona Wilfredo Leona musiała interweniować po wpisie siatkarza! Tajemnicze słowa reprezentanta Polski
- Po konsultacji medycznej oraz serii rozmów pomiędzy trenerem, sztabem i lekarzami, zdecydowano, że dołączenie Wilfredo Leona do drużyny na Mistrzostwa Świata będzie wiązać się ze zbyt dużym ryzykiem. W związku z tym Wilfredo Leon nie weźmie udziału w FIVB Mistrzostwach Świata 2022 - czytamy o oficjalnym komunikacie PZPS. Wilfredo Leona na Instagramie jednak pochwalił się nagraniem, na którym normalnie trenuje. Dodatkowo uwagę internautów przyciągnął podpis. - Back in the days… #healthy #strong ?@sirsafetyperugia - napisał siatkarz wskazując, że jest już zdrowy.
Sprawdźcie, co o swojej wierze powiedział Wilfredo Leon, klikając w galerię zdjęć poniżej
Tajemniczy wpis Wilfredo Leona przykuł uwagę fanów! Musiała interweniować jego żona. Małgorzata Leon wyłożyła kawę na ławę
Po tym, jak Wilfredo Leon zamieścił swój wpis na Instagramie, w mediach społecznościowych zapanowało niemałe poruszenie. Kibice zaczęli zastanawiać się, kiedy nagrano trening siatkarza, a tu z pomocą przyszła żona Wilfredo Leona, która odparła, że jest ono świeże. Natychmiast została wiec zapytana, skąd wziął się taki właśnie podpis posta. - Wilfredo zechciał go tak podpisać - wyłożyła kawę na ławę partnerka siatkarza.
Ohydne słowa pod adresem Jana Błachowicza! Gwiazdor UFC się zagalopował, aż przykro się to czyta