Środkowy Projektu wpadł kilka lat temu na pomysł zbiórki związanej z jego urodzinami przypadającymi 27 grudnia. Za cel obrał sobie liczbę lat pomnożoną przez tysiąc, czyli na przykład 35 tysięcy złotych przy 35. urodzinach, czy – tak jak obecnie – 36 000 zł przy 36. urodzinach. Te kwoty były tylko pewnym symbolem, tak naprawdę hojni darczyńcy sprawiali, że pierwotną sumę przekraczano nawet dziesięciokrotnie. Na przykład przed rokiem po trzech tygodniach zbiórki na koncie widniało już ponad 335 tys. złotych, a datki wpłaciło ponad 14 tys. osób. W sumie zaś zebrano ponad 380 tys zł. Organizatorzy liczą, że teraz będzie podobnie.
Nowoczesne leczenie dzieci jest drogie
Oto przesłanie siatkarza opublikowane na stronie pomagam.pl:
„Cześć. Z tej strony Andrzej Wrona i moja urodzinowa tradycja. Dołączysz do akcji w tym roku? Zbieram fundusze na zakup nowoczesnej terapii celującej w komórki nowotworowe. Taka terapia blokuje raka, aby nie rozwijał się u dzielnych Herosów, nie obciążając przy tym innych organów (nie wypadają także włosy). Kolejną zaletą leczenia celowanego jest to, że dzieci przyjmują go w postaci tabletek i są w domu, a nie w szpitalu. Mogą normalnie chodzić do przedszkola czy szkoły. To nowoczesne leczenie jest drogie – w zależności od m.in. wagi dziecka (tj. dawki) kosztuje od 2 500 do nawet 49 000 miesięcznie! I nie można go przerwać... Żeby żyć.”
Reprezentanci Polski w siatkówce bardzo chętnie wspierają wszelkie inicjatywy związane z Fundacją Herosi opiekującą się dziećmi z chorobami nowotworowymi. Z podobnymi inicjatywami jak Wrona występowali też za pośrednictwem Fundacji tal znani gracze jak Bartosz Bednorz czy Tomasz Fornal. Co roku powstaje też kalendarz z wizerunkami kadrowiczów, a dochód ze sprzedaży zasila potrzebujących.