– Praca bloku w naszej drużynie podoba mi się najbardziej – mówi nam „Igła”. – Chłopaki powtarzają w wypowiedziach, że popracowali nad tym elementem oraz połączeniu z obroną, co widać bardzo dobrze w zachowaniach środkowych przy siatce, w przekazywaniu bloku, odpowiedniej reakcji. W doskonałej formie jest Kuba Kochanowski, ale przede wszystkim zwracam uwagę na to, co robi Norbert Huber. Wydaje mi się, że to będą jego mistrzostwa – uważa mistrz świata z 2014 roku.
Po kontuzji gra jak z nut
Huber wraca do wielkiej siatkówki po kontuzji odniesionej pod koniec 2021 r., która zatrzymała go na rok. Jednak od powrotu na parkiet środkowy Zaksy (od nowego sezonu zagra w Jastrzębiu) pokazywał coraz lepszą dyspozycję. W kadrze odgrywa coraz ważniejszą rolę.
– Może się okazać, że w związku z pechową kontuzją Mateusza Bieńka Norbert zadomowi się w wyjściowej szóstce reprezentacji – uważa Ignaczak. – Ma świetną zagrywkę, bardzo dobrze gra w ataku, dodaje do tego genialne wyczucie w bloku. Dla mnie to chłopak bez układu nerwowego. Wygląda to wszystko bardzo dobrze, chociaż musimy koniecznie brać poprawkę na to, z kim graliśmy. Na rywalizację z potentatami przyjdzie poczekać do ćwierćfinału mistrzostw, a bardzo możliwe, że trafimy w nim na Serbię – przypomina ekspert.
Polacy rozbroili Macedonię Północną! Prawdziwa dominacja, wielkie zwycięstwo!
– Podoba mi się też generalnie forma fizyczna naszych siatkarzy, widać, że ona jest coraz lepsza. Jak do tej pory mała jest też liczba błędów własnych oraz pozytywny jest stosunek liczby zagrywek do zdobywanych punktów – wylicza Ignaczak. – To są klucze do wygrywania z najlepszymi, ale oczywiście zastrzegamy, że na razie nie mieliśmy szansy z nikim takim się zmierzyć. Dlatego wiążących wniosków za dużo teraz nie mamy.