To, co robił Rosjanom Leon, serwując znowu seryjnie powyżej 130 km/h, a w jednym z ataków przypadkowym uderzeniem powodując zamroczenie jednego z zawodników po drugiej stronie, musiało wzbudzić olbrzymi respekt. Z tak grającą Polską mało kto w Lidze Narodów będzie w stanie nawiązać walkę. Dawno już nasi siatkarze nie rozbili reprezentacji Rosji w tak przekonujący sposób. Ostatniego seta Biało-Czerwoni wygrali do 14, a wygranych przez Polaków partiach Rosja nie dociągnęła nawet do 20 „oczek”! – Nasz zespół rośnie z dnia na dzień, wykonujemy ciężką pracę na treningu w hali i na siłowni – skomentował Wilfredo Leon po spotkaniu Polska – Rosja. – Wygląda to bardzo dobrze, bo cała osiemnastka jest gotowa do walki, co mnie bardzo cieszy. Dzisiejszy mecz nie zaczął się zbyt dobrze, ale znaleźliśmy drogę do wygranej.
Fabian Drzyzga przed meczami Ligi Narodów z USA i Rosją: Te nazwy robią wrażenie, ale skupiamy się na sobie
Wilfredo Leon: Nie muszę uderzać piłki jeszcze szybciej
– Oceniając siebie mogę powiedzieć, że jestem w stanie grać jeszcze lepiej – dodał Leon. – Jak kibice widzieli, zaliczyłem dzisiaj siedem asów, ale chcę zrobić coś więcej. Nie mam przez to na myśli prędkości, nie muszę jej zwiększać, chodzi o skuteczności zagrywki i popełnianie w tym elemencie mniejszej liczby błędów. W kolejnych meczach postaram się jeszcze poprawić. Pracuje wciąż mocno nad tym, by w przyjęciu, obronie i bloku pokazać więcej.
Dużo pracuję nad serwisem
– Nie myślałem o tym, żeby pobić rekord świata w serwisie – podkreśla lider reprezentacji Polski. – Po prostu za każdym razem staram się dać z siebie maksa, zwłaszcza w zagrywce, nad którą pracuję szczególnie dużo. Wiem, że mam tu duży potencjał, staram się więc go wykorzystywać najlepiej jak to możliwe. Przekładam na mecze reprezentacji to, czego uczę się w klubie. Pracowałem w Perugii z Vitalem Heynenem, który doskonale wie, co potrafię. Dlatego podpowiada mi, na czym się skupić, na co zwracać uwagę, co poprawiać. A ja staram się te jego uwagi przenosić na parkiet i nie najgorzej mi idzie.
Zapadła ostateczna decyzja w sprawie mistrzostw świata siatkarzy 2022
– Uważam, że kadra gra bardzo dobrze, coraz lepiej, a to tym bardziej znaczące, ponieważ trenujemy dopiero od miesiąca. Chcemy trafić z formą na finał tego turnieju i oczywiście na kolejne zawody, które przed nami w tym roku – zakończył Wilfredo Leon.